NEWS:


Warning: Zend OPcache API is restricted by "restrict_api" configuration directive in /home/pasieka/domains/pasieka24.pl/public_html/libraries/vendor/joomla/filesystem/src/File.php on line 337
Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu wskazują najskuteczniejszą metodę kontroli inwazyjnych gatunków nawłoci. Jest to kluczowa wiadomość dla pszczelarzy, gdyż niekontrolowana ekspansja tej rośliny stanowi realne zagrożenie dla wiosennej bioróżnorodności i przetrwania rodzin pszczelich

Naukowa recepta na walkę z nawłocią – klucz do ratowania pozostałych pożytków pszczelich

nawłoć fot. Aga Wielińska
Fot. Agnieszka Wielińska

Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu wskazują najskuteczniejszą metodę ograniczenia inwazyjnych gatunków nawłoci. Jest to kluczowa wiadomość dla pszczelarzy, gdyż niekontrolowana ekspansja tej rośliny stanowi realne zagrożenie dla bioróżnorodności, a tym samym prowadzi do pustyni pożytkowej w okresach, kiedy nawłoć nie kwitnie.

Nawłoć: duży problem

Choć nawłocie kanadyjska i późna są znane pszczelarzom jako cenny, późny pożytek, to jej masowe, inwazyjne występowanie jest ogromnym problemem.

Jak tłumaczy prof. Magdalena Szymura z UP we Wrocławiu, jednogatunkowe łany nawłoci wypierają cenne, wiosenne rośliny łąkowe:

– Wyobraźmy sobie sytuację trzmiela czy pszczoły, która budzi się na wiosnę, a dookoła, zamiast kwitnących gatunków łąkowych – ma pędy nawłoci, które zakwitną dopiero jesienią. Taki owad do jesieni po prostu nie przeżyje – alarmuje badaczka.

Nawłoć, przywleczona z Ameryki Północnej w XIX w., jest niezwykle ekspansywna: z jednego kwiatostanu powstaje do 20 tys. nasion, a roślina szybko tworzy gęste, jednogatunkowe łany, całkowicie zagłuszając rodzimą florę. Ponadto rozmnaża się nie tylko przez nasiona, ale także przez rozrost podziemnych kłączy.

Obecność nawłoci powoduje także zmiany we właściwościach gleby, takie jak podniesienie pH, zwiększenie zawartości azotu, węgla i substancji organicznych, co dodatkowo utrudnia kiełkowanie i wzrost innych roślin. Te allelopatyczne substancje działają jak „broń chemiczna” przeciwko innym roślinom, co prowadzi do zubożenia bioróżnorodności na terenach zajętych przez nawłoć. Może to kończyć się niemal całkowitym brakiem innych roślin poza nawłocią na danym obszarze.

Badania innego zespołu potwierdzają skalę inwazji nawłoci, ukazując, że podczas mapowania roślinności miejskiej we Wrocławiu najczęstszym typem szaty roślinnej były jednogatunkowe skupiska nawłoci.

Dwa koszenia i siano – najlepszy sposób na pozbycie się nawłoci

Polscy naukowcy, prowadząc wieloletnie eksperymenty, znaleźli metodę na skuteczne kontrolowanie tej inwazyjnej rośliny.

Skuteczna metoda ograniczenia inwazji nawłoci na dużych obszarach to:
1. Regularne koszenie łąk i nieużytków: dwa razy w roku.
2. Pierwsze koszenie: w połowie czerwca (po tym, jak rodzime rośliny łąkowe zdążą wydać nasiona).
3. Drugie koszenie: pod koniec lata/jesienią (aby uniemożliwić zakwitnięcie i rozsianie się nawłoci).

– Nawłoć nie znosi regularnego koszenia. Ono drastycznie ogranicza jej zdolność do konkurowania z innymi gatunkami – tłumaczy dr Sebastian Świerszcz z UP we Wrocławiu.

Klucz do odtwarzania łąk

Samo usunięcie nawłoci nie wystarczy. Aby odtworzyć bioróżnorodność i uratować wiosenne pożytki, kluczowe jest dostarczenie nasion rodzimych gatunków. Najlepszym sposobem na to okazało się rozsypywanie na skoszonym terenie świeżego pokosu (siana) ze zdrowej, półnaturalnej łąki. Taka warstwa organiczna dostarcza nasion roślin przystosowanych do lokalnych warunków i jednocześnie hamuje odrastanie nawłoci.

W kontekście gospodarki pasiecznej pszczelarze muszą pogodzić się z tym, że walka z nawłocią jest konieczna dla ochrony pozostałych pożytków. Zatrzymanie użytkowania łąk doprowadzi do ich zdominowania przez gatunki inwazyjne, co ostatecznie zniszczy łąki i wiosenne bazy pokarmowe dla pszczół. Należy także pamiętać, że prewencja przed zdominowaniem nieużytków przez nawłoć jest najtańsza i najważniejsza, czyli regularne użytkowanie łąk.

Dlaczego koszenie jest lepsze niż wypas zwierząt?

Wypas zwierząt nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nawłoć ma niską wartość paszową, przez to nie powinna stanowić podstawy diety zwierząt hodowlanych. Z tego samego względu pożytek z nawłoci nie jest dobry dla pszczół.

Dlaczego lepiej nie wywozić pszczół na pożytek z nawłoci?

Zapylanie nawłoci przez pszczoły przyczynia się do ekspansywności tej rośliny. Nawłoć kwitnie późnym latem i jesienią, a pszczoły chętnie zbierają z niej nektar i pyłek, co sprzyja efektywnemu zapylaniu i produkcji nasion. Dzięki temu nawłoć może szybko i silnie się rozprzestrzeniać, tworząc gęste, jednogatunkowe łany.

nawłoć mem

Mem pochodzi z artykułu: zamieszczonego TUTAJ. W tekście możecie przeczytać m.in. o zamiennikach dla nawłoci i innych roślin inwazyjnych.


Oprac. Teresa Kobiałka


Źródła:
www.farmer.pl
Burzyńska, M. (2022). Miód nawłociowy pod lupą. „Pasieka” 1/2022
Jachuła, J. (2019). Rośliny inwazyjne – wsparcie czy zagrożenie dla owadów zapylających? „Pasieka” 6/2019

 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"

z Polski


z Polski