fbpx

NEWS:

Czy opłaca się pozyskiwać propolis?

Propolis, zwany też kitem pszczelim, to jeden z cenniejszych produktów pszczelich. W niektórych pasiekach pozyskuje się znaczne jego ilości, w innych jego gromadzenie albo zupełnie jest zaniechane, albo stanowi marginalną część gospodarki pasiecznej. Skład propolisu w pewnej mierze jest niewiadomą, gdyż silnie zależy od warunków, w jakich bytują owady. W największym stopniu kit pszczeli składa się z nieprzetworzonej żywicy roślinnej. Może ona stanowić aż połowę jego zawartości. Ważnym składnikiem jest wosk, związki węglowodorowe, pyłki kwiatowe, woda, białka, enzymy i inne jeszcze biologicznie aktywne związki, a dodatkowo w minimalnym stopniu także sole nieorganiczne i organiczne związki metali.

K2300
Fot. Roman Dudzik

Pszczoły wykorzystują propolis jako substancję neutralizującą zagrożenia stwarzane przez różne patogeny. Wewnątrz ula kitują nim kilkumilimetrowe szczeliny czy powierzchnie chropowate. Przestrzenie pomiędzy rodnią a środowiskiem zewnętrznym zostają zakitowane nawet, gdy osiągają rozmiary kilkucentymetrowe jak np. otwór wylotowy. Szczeliny przepuszczające ciepłe powietrze z wnętrza gniazda są wypełniane propolisem. Zauważyli to pszczelarze – wymuszając taki ruch, stymulują produkcję propolisu.

Produkcja propolisu na własny użytek, a więc w ilościach bardzo małych, zawsze się opłaca. To produkt o zbawiennym wpływie na ludzkie zdrowie. Zastosowany umiejętnie w pewnych okolicznościach może zapobiec rozwojowi infekcji dzięki swym silnym antybiotycznym właściwościom. Czyszcząc z niego ramki czy pajączki z otworów w przegonkach, możliwe jest pozyskanie pewnych ilości tego niezwykłego produktu bez ponoszenia jakichkolwiek inwestycji, czy nakładów. Stosując amatorską metodę pozyskiwania propolisu, należy się liczyć z niewielką efektywnością. Ilości propolisu zgromadzone na pajączku to zaledwie nikły ułamek tego, co można uzyskać dzięki profesjonalnym poławiaczom szczelinowym.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Stawiając na taki model, dobrze jest zacząć od mniejszej skali, a następnie sukcesywnie ją zwiększać na podstawie zdobytego doświadczenia i rosnącego rynku zbytu. Jednym z czynników najsilniej determinujących wielkość produkcji propolisu jest pora roku. Pszczoły chętniej wytwarzają go w drugiej części sezonu, gdy dnie stają się krótsze a noce chłodniejsze. To kierunek produkcji godny uwagi szczególnie tych pszczelarzy, którzy sezon miodobrań kończą po odebraniu miodu z lip drobnolistnych.

K2300
Fot. Artur Kania

Jest to niewątpliwie opcja pozwalająca zwiększyć dochodowość prowadzonych pasiek. Innym determinantem wielkości zbioru jest genetyczna skłonność pszczół do produkcji kitu. Sztuką jest dobór takiej rasy i linii, która z jednej strony dobrze wykorzystywać będzie pożytki w sąsiedztwie pasieczyska czy pastwiska, na które zostaną wywiezione rodziny produkcyjne, a z drugiej cechować się będzie tendencją do wytwarzania dużych ilości propolisu. Dodatkowo powinna spełnić przecież szereg innych wymogów – być nierojliwa, mało agresywna czy dobrze zimująca. Po nabraniu pewnej wprawy, dopracowaniu technologii i doborze odpowiedniego pogłowia użytkowanych pszczół dzięki pozyskiwaniu propolisu w sprzyjających warunkach można uzyskać dodatkowe 100 zł od jednej rodziny pszczelej w sezonie.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Pamiętać należy, że nie ma potrzeby usuwania i mrożenia wszystkich na raz. Można ten proces podzielić na etapy, by nawet niewielkie urządzenie chłodnicze podołało przygotowaniu poławiaczy i propolisu na nich do ekstrakcji. Koszt nabycia zamrażarki, przeznaczonej tylko do tego celu, nie powinien przekroczyć 1000 zł i także jest to inwestycja na wiele lat. Uwzględniając przyjęte koszty, stawki i wydajności produkcyjne pszczół, koszty poniesione na poczet pozyskiwania propolisu może zwrócić się już w pierwszym roku przy całosezonowym odbieraniu tego produktu z co najmniej 13-15 rodzin pszczelich, niekoniecznie tych samych przez cały czas. ■


 Wydanie tradycyjneZamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"

Rok w pasiece


Rok w pasiece