fbpx

NEWS:

Jak sprzedać więcej miodu?
6 prostych trików

Wraz z rozwojem pasieki zwiększa się produkcja miodu. Dotyczy to tych gospodarstw, dla których jest to najważniejszy produkt w ofercie. Warto dbać o spełnienie kilku warunków, które ułatwią sprzedaż. To zapewni gospodarstwu warunki do zrównoważonego wzrostu. ■

K2300
Ilustracje Julien Tromeur

1. Dbaj o dobry wizerunek pszczelarza i pasieki

Zwiększysz sprzedaż, jeśli będziesz osobą wiarygodną. Daj się poznać z dobrej strony. Solidna, uczciwa osoba jest poważana w środowisku, w którym się obraca i łatwiej jej nawiązać stałe relacje z konsumentami. To ważne zwłaszcza w przypadku produkcji żywności, czemu przecież towarzyszy wielka odpowiedzialność za zdrowie innych. Zadbaj też o gospodarstwo – niech będzie wizytówką, najlepszą reklamą produktu, który w nim powstaje.

2. Dbaj o jakość

Wszelkie kompromisy w tym zakresie są niedopuszczalne. Choć niekiedy doraźne korzyści są kuszące, to jednak w celu budowy trwałego, zrównoważonego biznesu pszczelarskiego należy utrzymywać jakość na bezwzględnie najwyższym możliwym poziomie. W perspektywie długofalowej przyniesie do oczekiwane skutki.

3. Dbaj o ilość

To ważne, by dostosować wielkość produkcji pasiecznej do zapotrzebowania w rynku. Miodu powinno być tyle, aby wystarczyło go do kolejnego sezonu, ale jednocześnie by zapas w chwili pierwszego miodobrania nie był zbyt duży. Odprawienie klienta z kwitkiem sprawi, że pójdzie po miód (lub inny produkt z pasieki) w inne miejsce i może już do nas nie wróci. A to przecież właśnie klienci powracający stanowią trzon sprzedaży.

4. Dbaj o swoje ciało

Planuj przedsięwzięcia pasieczne w myśl zasady: „ugryźć tyle, ile można połknąć”. Przemęczanie czy brak realizacji zamierzeń wskutek niedostatku czasu prowadzi do frustracji i zniechęcenia. Klienci to wyczuwają. Poza tym, takie funkcjonowanie na dłuższą metę jest zwyczajnie niemożliwe.

5. Dbaj o ducha

Znajdź mentora, zadbaj o coaching, nie pozwól, by zawładnęły Tobą negatywne emocje. Samodyscyplina w pracy pszczelarza jest bardzo ważna, ale czasem i tak potrzebna jest rozmowa z kimś, kto w krytycznej chwili wskrzesi w pasieczniku chęć i wolę do dalszego działania. Właściwie zmotywowany pszczelarz lepiej poprowadzi pasiekę, wyprodukuje i sprzeda więcej miodu.

6. Nie samym miodem człowiek żyje

Czasem to wszystko nie wystarcza. Przejściowe kryzysy i wahania formy dotykają każdego bez względu na wykonywaną pracę. Dlatego niekiedy po prostu trzeba odpuścić. O wiele lepiej jest wyprzedzać te załamania formy i im zapobiegać niż je przezwyciężać. Zabierz rodzinę na krótki wyjazd, pojedź ze znajomymi na strzelnicę czy na basen, na łyżwy zimą – zrób coś, co lubisz, ale koniecznie choćby przez dzień czy dwa nie myśl i nie rozmawiaj o pszczołach. Zrestartuj umysł, odśwież go. Do pasieki wrócisz sprawniejszy, efektywniejszy, pełen chęci i wigoru do działania.

 Wydanie tradycyjneZamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"

Rok w pasiece


Rok w pasiece