Nadzieja dla polskich i europejskich pszczelarzy
Do czerwca 2026 państwa Unii Europejskiej mają obowiązek implementacji tzw. dyrektywy śniadaniowej. Mimo skromnej nazwy tego dokumentu faktycznie wprowadza on rewolucyjne zmiany na rynku miodu Polski i Europy. Przywraca nadzieję na uczciwą konkurencję poprzez eliminację podrobionych miodów z rynku dzięki wprowadzonym regulacjom prawnym.
Przy Komisji Europejskiej powstała tzw. Platforma miodowa, czyli ciało doradcze złożone z przedstawicieli, ekspertów branży pszczelarskiej z całej Europy. Będzie ono stale monitorować proces wdrażania nowych regulacji w zakresie rynku miodu do prawa krajowego wszystkich uczestników rynku europejskiego w związku z nowelizacją dyrektywy Rady 2001/110/WE z dnia 20 grudnia 2001 r. odnoszącej się do miodu.
7 maja 2025 r. odbyło się drugie spotkanie ekspertów. Poruszane problemy można podzielić na grupy:
- ustalanie kryteriów w celu zapewnienia i weryfikacji, że pyłek nie jest usuwany z miodu i że całkowita zawartość pyłku i widmo pyłku nie są modyfikowane w miodzie;
- badanie aktywności enzymatycznej w miodzie;
- metody i kryteria określania miejsca zbioru miodu.
Uczestnicy dyskutowali nad każdym z tych tematów. Wśród załączonych dokumentów najciekawsze wydaje się całościowe stanowisko delegacji hiszpańskiej przygotowane przez Ministerstwo Rolnictwa Hiszpanii. W materiale tym wspomina się, że Dyrektywa miodowa (Dyrektywa Rady 2001/110/WE) została poddana gruntownej rewizji, podobnie jak inne dyrektywy znane pod nazwą „dyrektywy śniadaniowe” 2024/1438.
Działania podjęte i planowane w celu przywrócenia oraz wzmocnienia zaufania do prawdziwych miodów koncentrują się na następujących aktywnościach:
- kraje spoza UE były zobowiązane dostarczyć do 29 listopada 2024 r. listę wszystkich zakładów upoważnionych do eksportu miodu i produktów pszczelarskich do UE od roku, w przypadku których właściwe organy krajów eksportujących muszą przeprowadzić kontrole w celu zapewnienia, że zarejestrowane i zgłoszone zakłady w pełni przestrzegają przepisów UE;
- gromadzenie danych na temat metod poprawy kontroli autentyczności miodu, w szczególności metod wykrywania zafałszowań w miodzie, w celu ich możliwej standaryzacji (utworzenie laboratorium referencyjnego UE);
- przedstawienie zaleceń dotyczących możliwej potrzeby aktualizacji kryteriów składu i innych parametrów jakościowych ustanowionych w niniejszej dyrektywie;
- sformułowanie zaleceń dotyczących unijnego systemu identyfikacji, aby umożliwić przypisanie miodu do producenta, który go pozyskuje, lub do importera.
Aby chronić autentyczny miód, konsumentów i lojalność jego tzw. operatorów, od kilku lat trwają prace nad wdrożeniem „Wzmocnionego planu kontroli jakości miodu”, koordynowanego przez Ministerstwo Rolnictwa, Rybołówstwa i Żywności Hiszpanii.
Plan obejmuje zintensyfikowanie i wzmocnienie kontroli urzędowych oraz zapewnienie wspólnych wytycznych dla właściwych służb inspekcyjnych, obejmując w ten sposób wszystkie etapy procesu, od produkcji podstawowej (pszczelarze i spółdzielnie) po przemysł (dystrybucję) i konsumenta, w tym import i eksport. W ramach krajowych planów kontroli urzędowej (PNCOCA) istnieje zobowiązanie do przeprowadzenia inspekcji co najmniej 20% obiektów pszczelarskich na podstawie analizy ryzyka, biorąc pod uwagę takie aspekty, jak produkcja i marketing, wykorzystanie importowanych surowców lub różnorodność wytwarzanych produktów.
Kontrola dokumentów, etykietowanie, pobieranie próbek, autentyczność produktu i monitorowanie operatorów lub towarów już w momencie przekroczenia granicy kraju. Procedura ta zapewni wiedzę o specyficznych cechach hiszpańskiego miodu i będzie stanowić punkt odniesienia dla operatorów w kontekście różnych partii miodu wymienianych między nimi, aby wprowadzić na rynek autentyczny miód (bank informacji o hiszpańskim miodzie).Artykuł 6 „Dyrektywy śniadaniowej” obejmuje dostosowanie regulacyjne produktów wprowadzonych do obrotu lub oznakowanych przed 14 czerwca 2026. Hiszpania była jednym z państw Unii Europejskiej, które doprecyzowały kwestię etykietowania pod kątem informacji o pochodzeniu miodu, ustanawiając od 2020 obowiązkowe podawanie na etykiecie listy krajów, w których zebrano miód i jego mieszanki. Zmiana dyrektywy europejskiej z 2001 r. określa również proporcje każdego kraju.
Państwa członkowskie, które sobie tego życzą, mogą wskazać tylko cztery kraje o największym udziale w mieszance, pod warunkiem że stanowią one ponad 50% mieszanki (opcjonalne wskazanie według uznania państw członkowskich). W przypadku Hiszpanii ta elastyczność nie została zastosowana, więc konieczne będzie wskazanie wszystkich krajów, z których zebrano miód i ich odpowiednich procentów na etykiecie w tzw. w głównym polu widzenia.
Materiał hiszpański podsumowuje także odpowiedzi na pytanie odnośnie do oceny obecnych przepisów śledzenia żywności od producenta (lub importera) do konsumenta.
62% respondentów uważa je za niewystarczające, 32% za wystarczające, 6% uzależnia swoje zdanie od bardziej szczegółowych okoliczności. Co ciekawe, w ankiecie wzięło udział 30 ekspertów indywidualnych (na 39), zaledwie 13 będących przedstawicielami urzędów państw unijnych (na 27) oraz wszystkie 8 organizacji umocowanych do uczestnictwa w Platformie miodowej.
Istnieją obawy dotyczące łączenia informacji o procentowym udziale miodu pochodzącego z różnych krajów, spoza czterech obligatoryjnie podawanych (nie dotyczy Hiszpanii, gdzie trzeba podać wszystkie).
Delegacja hiszpańska uważa, że należy zharmonizować stosowanie terminologii celnej i szczegółowych przepisów dotyczących pochodzenia miodu, a także monitorowania mieszanek wewnątrz- i pozaunijnych. Należy opracować więcej środków dotyczących identyfikacji, aby uzupełnić narzędzia do analizy miodu.
Środki administracyjne:
- niezbędne jest wzmocnienie kontroli urzędowych na podstawie RUE 2017/625 w punktach kontroli granicznej (BCP) i usunięcie niewiarygodnych operatorów z listy upoważnionych importerów w UE;
- zwiększone monitorowanie wskaźników cen miodu, ponieważ wartości rynkowe importowanego miodu są zbyt niskie.
Dostosowanie prawne:
- włączenie miodu do załącznika III do rozporządzenia (WE) nr 853/2004 w celu zapewnienia oznakowania beczek i opracowania znormalizowanego modelu pakowania;
- bardziej rygorystyczne standardy dokumentacji: Zrównoważenie zapasów miodu, a także wymaganie od rozlewni deklarowania procentowego udziału mieszanek w danej partii lub używania wyłącznie pojemników zarejestrowanych w scentralizowanym systemie, tak jak w Argentynie.
- Przejrzystość dla konsumenta: Kody QR na etykietach, które rozszerzają informacje.
Środki techniczne:
- zastosowanie TRACES dla europejskich pszczelarzy i integracja danych w całym łańcuchu dostaw;
- utworzenie cyfrowego rejestru pszczelarzy w czasie rzeczywistym w celu opracowania rocznych systemów monitorowania, które deklarują aktywne ule i inne dane, takie jak lokalizacja GPS, typ botaniczny, data miodobrania itp., usługi inspekcji weterynaryjnej połączone z platformą Honey Inventory Balance.
W przeciwieństwie do świeżych produktów miód nie ma jeszcze obowiązkowego cyfrowego systemu śledzenia w UE. Niektórzy proponują klasyfikowanie miodu jako możliwego do śledzenia przez producentów i certyfikowanie pakowaczy, którzy spełniają wymagania „miodu pochodzenia XXX”.
Zakazanie filtrów pyłkowych. Rozszerzona weryfikacja analityczna: wymaganie analiz skupionych na analizie DNA pochodzącego z próbki (DNA nie można modyfikować); utworzenie bazy danych autentycznych miodów lub „odcisków palców” pyłków, lub elementów znacznikowych, lub LNR z pobieraniem próbek, charakterystyką i bazami danych.
- obowiązek laboratoriów analitycznych zgłaszania oszukańczego miodu za pomocą systemów bezpośrednich;
- współpraca międzyadministracyjnosektorowa w zakresie importu z zobowiązaniem do uwzględnienia na fakturach zakupu „zebranych w/pochodzących z”.
Wnioski i zobowiązania dotyczące poprawy śledzenia miodu:
- współpraca administracyjna w obrębie jakości i autentyczności miodu wprowadzanego do obrotu oraz konsumenta;
- zobowiązanie właściwych organów do oficjalnej kontroli jakości miodu;
- harmonizacja prawnych nomenklatur pochodzenia i miejsca pochodzenia w celu uniknięcia trudności administracyjnych;
- współpraca administracyjno-sektorowa w zakresie importu w poszukiwaniu skuteczniejszej drogi śledzenia importowanego miodu od źródła;
- połączenie/synergia techniczno-analitycznej i administracyjnej środków;
- znaczenie europejskiego importera, aby posiadać „dokumenty lub cyfrowe paragony” gwarantujące miejsce zbioru miodu;
- komunikacja/reklama dla konsumenta, która jest jak najdokładniejsza w odniesieniu do pochodzenia i autentycznych miodów oraz ich mieszanek;
- umowy zakupu lub faktury zapewniające większe bezpieczeństwo prawne, lub gwarancję importerowi/dystrybutorowi.
Inne szczegółowe materiały, które były dyskutowane na poziomie specjalistycznym w czasie drugiego posiedzenia Platformy miodowej to:
- ustalanie kryteriów mających na celu zapewnienie i weryfikację, że z miodu nie zostanie usunięty pyłek oraz że całkowita zawartość pyłku i spektrum pyłków nie ulegną zmianie w miodzie.
- badanie aktywności enzymatycznej w miodzie.
Oprac. Redakcja
PS
Na krajowym podwórku wydaje się istotne działanie podjęte przez organizacje pszczelarskie współpracujące w ramach Klastra Organizacji Pszczelarskich, które 22.04.2025 r. wystąpiły do Czesława Siekierskiego, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z apelem o jak najszybsze rozpoczęcie prac nad implementacją zapisów Dyrektywy śniadaniowej do polskiego systemu prawnego. Polscy i europejscy pszczelarze oczekują szybkich zmian poprawiających ekonomiczne warunki prowadzenia pasiek, co z pewnością zatrzyma niepokojące zjawisko wygaszania działalności w pszczelarstwie z uwagi na jej nieopłacalność, trudności ze zbytem miodu w warunkach nieuczciwej konkurencji z importowanym w ogromnych ilościach miodem z Dalekiego Wschodu i zagrożeniem importem z innych stron świata.