fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 19

Z artykułu dowiesz się m.in.:

  • skąd się wzięła wątpliwość odnośnie do zwalczania zgnilca amerykańskiego pszczół
  • czy w najbliższej przyszłości nadal będzie można uzyskać odszkodowanie w przypadku wystąpienia choroby
  • dlaczego warto zgłaszać podejrzenie zgnilca do powiatowego lekarza weterynarii

Czy zgnilec amerykański jest nadal chorobą zwalczaną z urzędu?

Według rekomendacji Głównego Lekarza Weterynarii zgnilec amerykański nadal powinien być zwalczany z urzędu na dotychczas panujących zasadach.


Fot. Markus e z Pixabay

Może jednak dochodzić do pewnych nieporozumień, gdyż (nadrzędne) prawo unijne nie przewiduje w swoich ustawach zwalczania z urzędu chorób pszczół (w tym zgnilca). Nasze prawo się oczywiście do tych wytycznych dostosowuje, jednak jest to proces zachodzący z opóźnieniem.

Należy pamiętać, że w ustawach „zakaźnych” ujmowane są wszystkie zwierzęta i prawo musi zostać napisane od nowa dla nich wszystkich i chorób u nich występujących. Do momentu wejścia w życie nowych ustaw musimy się trzymać istniejącego prawa z bardzo prostego powodu. Wytyczne unijne są bardzo ogólne i chcąc trzymać się tylko ich, w zasadzie nie mamy żadnych szczegółowych przepisów prawa dotyczących zwalczania chorób zakaźnych zwierząt, co może skończyć się katastrofą. Zwalczanie wścieklizny i innych bardzo groźnych chorób zakaźnych musi być przeprowadzane według bardzo szczegółowych protokołów zawartych w ustawach i rozporządzeniach.

Zdaję sobie sprawę, że w tych nowych dokumentach nie będzie już pszczół, ale to pieśń przyszłości (niedalekiej, ale jednak), natomiast w obowiązujących przepisach nadal są ujęte.

Chciałam też zwrócić uwagę na odszkodowania za zabite rodziny i zniszczony sprzęt i ule w trakcie zwalczania zgnilca amerykańskiego. To, że skończy się jego zwalczanie z urzędu, w ogóle nie oznacza, że ta choroba zniknie. Przeciwnie – rodziny pszczele nadal będą atakowane, ale stracimy kontrolę nad zachorowaniami. Zwalczanie zgnilca będzie już wyłącznie obowiązkiem pszczelarza – na jego koszt. Jak na razie, metody, które dotychczas stosowaliśmy, są jedynymi wykazującymi skuteczność, a antybiotyki dla pszczół nadal są zakazane [patrz artykuł na str. 20].

Na zakończenie tego krótkiego wpisu chciałam więc zasugerować, żeby jednak zgłaszać podejrzenie wystąpienia zgnilca amerykańskiego dopóki jest on jeszcze zwalczany z urzędu, choćby właśnie ze względów finansowych, żeby otrzymać odszkodowanie.

Dr n. wet. Anna Gajda
Pracownia Chorób Owadów Użytkowych, IMW, SGGW


 Wydanie tradycyjneZamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"