fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Jaką wartość dla pszczół ma fasola wielokwiatowa (Phaseolus coccineus L.)

Fasola jest powszechnie uprawianą w ogrodach przydomowych rośliną warzywną. Ma ona pokaźny udział wśród roślinności rolniczej, szczególnie w rejonach nastawionych na produkcję warzyw.

Z takich właśnie rejonów dochodziły do nas sygnały o pewnych zbiorach miodu najprawdopodobniej z fasoli, bo nic innego w tym czasie na tych terenach nie kwitło. Ale nie każda fasola jest dobrym pożytkiem pszczelim.

pszczółka
Fot. 1

W Polsce znaczenie gospodarcze mają dwa gatunki: fasola zwykła (Phaseolus vulgaris L.) i fasola wielokwiatowa (Phaseolus coccineus L. = Phaseolus multiflorus Lam.). Pierwsza jest rośliną roczną, samopłodną, wydzielającą niewielkie ilości nektaru i praktycznie nie mającą znaczenia dla pszczelarstwa.

trzmiel
Fot. 2

Z kolei fasola wielokwiatowa jest gatunkiem wieloletnim (u nas uprawianym jako forma roczna), obcopylnym, o dużych dekoracyjnych kwiatach wydzielających spore ilości nektaru bardzo chętnie zbieranego przez owady pszczołowate.

Znaczenie fasoli wielokwiatowej jako rośliny pożytkowej dla owadów pszczołowatych nie było przedmiotem wielu badań. Jednak w literaturze można znaleźć dane, które stawiają ten gatunek wśród dobrych roślin pożytkowych.

Pożytkiem tym interesują się różne owady, ale budowa kwiatów oraz ich wielkość pozwala korzystać z nektaru jedynie większym owadom pszczołowatym, takim jak pszczoła miodna i trzmiele.

Rolę tych owadów w zapylaniu fasoli wielokwiatowej badano wielokrotnie i zawsze stwierdzano ich decydujące znaczenie dla zawiązywania owoców i plonu nasion.

Tabela 1 Zestawianie cech botaniczno-pszczelarskich dla pięciu odmian fasoli wielokwiatowej badanych w Puławach w latach 2002-2004
Tabela 1
Zestawianie cech botaniczno-pszczelarskich dla pięciu odmian fasoli
wielokwiatowej badanych w Puławach w latach 2002-2004
* Dane dla tej odmiany nie zostały wliczone do średniej, gdyż była
badana tylko przez jeden rok.

Aby jednak odpowiedzieć na zawarte tytule pytanie, najlepiej będzie przytoczyć wyniki badań wartości pszczelarskiej tego gatunku, ze szczególnym uwzględnieniem biologii jego kwitnienia, nektarowania kwiatów, a także oblotu przez owady zapylające.

Badania prowadzono w Oddziale Pszczelnictwa ISK w Puławach w latach 2002-2004. Materiał doświadczalny stanowiły cztery odmiany fasoli wielokwiatowej: dwie karłowe – Blanka i Eureka oraz dwie karłowe biczykowe – Felicja i Kontra. W ostatnim roku badań do zestawu badanych odmian dołączono biczykową odmianę Westa.

W omawianych doświadczeniach fasola wielokwiatowa zakwitała na przełomie czerwca i lipca, przy czym najwcześniej w roku 2002, a najpóźniej w 2004. Różnice między odmianami w porze zakwitania były niewielkie i sięgały najwyżej trzech dni. W kolejnych latach badań fasola kwitła 38-50, 30-36 i 32-40 dni, przy czym każdego roku najdłużej kwitła odmiana Kontra (tab.1).

rudy
Fot. 3

W wyniku cogodzinnego liczenia świeżo otwartych kwiatów na poletku obserwacyjnym ustalono, że kwiaty fasoli wielokwiatowej rozkwitają tylko rano. Od godziny 500 do godziny 700 czasu letniego rozkwitało prawie 90% tej liczby kwiatów, która rozwija się w ciągu całej doby. Pozostałe 10% rozkwitało do godziny 1000.

Wydzielanie nektaru rozpoczyna się już w pąkach. Pąki mające rozkwitać rano, poprzedniego dnia o godzinie 1400 zawierały prawie 10% całkowitej ilości wydzielanych cukrów. Podczas pomiaru o godzinie 2000 w pąkach znajdowało się już około 36% całkowitej porcji cukrów, natomiast w świeżo rozkwitłych kwiatach w dniu następnym prawie 70% całkowitej ich ilości.

pszczoła samotnica
Fot.4

Koncentracja cukrów w nektarze pobieranym z pąków była o około 10 punktów procentowych niższa od stwierdzanej w rozwiniętych kwiatach, a oscylującej podczas słonecznej i ciepłej pogody w granicach 35-45%.

W kwiatach, z których wydzielony nektar nie został pobrany przez owady, począwszy od godzin wieczornych, zaczynało go ubywać w takim tempie, że rano dnia następnego w kwiatach było sucho. Zjawisko resorpcji nektaru dotyczyło tylko kwiatów pozostających na roślinie.

Kwiaty zerwane i pozostające przez całą noc w foliowych woreczkach zawierały rano, a także jeszcze w godzinach południowych, około 50% ilości cukrów stwierdzanych tuż po ich zerwaniu. Świadczy to o oszczędnym gospodarowaniu asymilatami przez rośliny fasoli wielokwiatowej.

alt
Fot. 5

Kwiaty fasoli wielokwiatowej wydzielały nektar bardzo obficie. Średnio z 10 kwiatów uzyskiwano około 41 mg cukrów. Różnice w obfitości nektarowania między poszczególnymi latami nie były duże.

Wśród badanych odmian zawsze najlepiej nektarowały kwiaty odmiany Kontra, natomiast istotnie słabsza pod tym względem okazała się odmiana Eureka (tab.1). Nie stwierdzono dużych różnic w koncentracji cukrów w nektarze, która średnio wahała się w granicach 35-45%.

Ze względu na duże różnice w obsadzie roślin spowodowane nierównomiernymi wschodami, średnio 2,8-5,4 na jeden m2 (tab.1), liczba kwiatów na tej samej powierzchni dla odmian znacznie się wahała od jednego do dwóch tysięcy kwiatów na jeden m2. Podobnie wydajność cukrowa, która wyniosła 38-109 kg cukrów z jednego hektara.

W tej samej kolejności kształtowała się też intensywność oblotu badanych odmian. W sprzyjających warunkach pogodowych można było spotkać od 12 do 19 robotnic pszczoły miodnej na 10 m2.

alt
Fot 6

Kwiaty badanej fasoli były odwiedzane głównie przez pszczoły miodne (fot.1) i trzmiele (trzmiela ziemnego - Bombus terrestris (fot.2), rudego - Bombus pascuorum (fot.3) i kamiennika - Bombus lapidarius) oraz od czasu do czasu przez pszczoły samotnice (fot.4), różne motyle i muchówki.

W pierwszym i ostatnim roku badań pszczoła miodna była gatunkiem zdecydowanie dominującym (powyżej 85% wszystkich owadów spotykanych na plantacji). Natomiast w roku 2003 kwiaty fasoli najczęściej były odwiedzane przez trzmiele.

W drugim roku badań udział trzmieli w ogólnej liczbie owadów oblatujących fasolę był bardzo duży (ponad 50%), w związku z czym korzyść z odwiedzania kwiatów była dla nich mało satysfakcjonująca, szczególnie dla trzmieli krótkojęzyczkowych.


Fot. 7

Po dwóch tygodniach od początku kwitnienia zaobserwowano trzmiele przegryzające kwiaty, jak również pszczoły korzystające z otworów wygryzionych przez trzmiele (fot.5). Od tego momentu wszystkie kwiaty pozostające swobodnie, dostępne dla owadów były przegryzane przez trzmiela ziemnego. Pszczoły miodne zdecydowanie chętniej zbierały nektar przez otwory niż drogą normalną (fot.6).

W ostatnim roku badań nieliczne trzmiele przegryzające kwiaty pojawiły się również w połowie okresu kwitnienia, ale można je było spotkać sporadycznie. Kwiatów z przegryzionym kielichem było niewiele i jedynie niespełna 6% zbieraczek pszczoły miodnej odwiedzało kwiaty przez otwory wygryzione przez trzmiele. Pozostałe 94% pszczół zbierało nektar drogą normalną, dokonując zapylenia kwiatów.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Dr Zbigniew Kołtowski
Oddział Pszczelnictwa ISK
ul. Kazimierska 2,
24-100 Puławy,
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
pl


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"