fbpx

NEWS:


Technika dla bartnika

Z najstarszych zapisków historycznych oraz z przebiegu dziejów wyraźnie widać dążenie człowieka do odkrywania i opisywania coraz to nowych zjawisk, a przez to i zależności między nimi. A wszystko po to, aby wykorzystać je na swoje potrzeby – najpierw bardzo podstawowe, związane ze zdobywaniem pożywienia, następnie ze społecznym podziałem pracy i bardziej wymyślne, związane z rozwojem intelektualnym oraz sposobem spędzania czasu wolnego.



Różne generacje sprzętu na pierwszym planie, w głębi dzisiejszy
standard
fot. © Mieczysław Janik
Odkrycia i wynalazki były dostosowane do możliwości rozwojowych człowieka w danym czasie. Pozwalały one coraz bardziej poznawać zjawiska przyrody, opisywać je i wykorzystywać, a w konsekwencji uzależniać od siebie.


Wiek XX to czas wielkiego postępu w wielu dziedzinach – przede wszystkim w nowych technologiach przemysłowych. Na szczególną uwagę zasługuje rewolucja informatyczna i internetowa, a właściwie jej początek. W latach 80-tych ubiegłego wieku będąc na studiach uczelnia dysponowała jednym komputerem wielkości dużego pokoju. Nie minęło 30 lat a komputer stał się przedmiotem użytku codziennego. W tej dziedzinie postęp jest wyjątkowo szybki, dlatego nie sposób snuć prognóz i określać jakiekolwiek granice rozwoju.


Technizacja życia codziennego posunęła się tak daleko, że trudno wyobrazić sobie w obecnej chwili życie bez zdobyczy techniki. Technika dostępna jest na każdym kroku, towarzyszy nam każdego dnia. Nie tylko ułatwia człowiekowi życie, ale i uzależnia go od siebie.


Postęp jest niesamowity, czasami trudno wyobrażalny. To tak jak kiedyś trudno człowiekowi było wyobrazić sobie wóz bez konia i jak on może się poruszać, to dzisiaj zdziwienie budzi wóz z koniem. A było to około 100 lat temu, kiedy to zaczęły pojawiać się masowo pierwsze pojazdy bez koni. Moja babcia opowiadała jak to podczas pieszej pielgrzymki do Częstochowy, na początku XX wieku, ludzie widząc lokomotywę byli pełni niepokoju i strachu. Niektórzy podejrzewali, że to jakieś siły nieczyste a nawet szatańskie i na widok pędzącej lokomotywy wręcz uciekali. Podobnie było zresztą w początkowym okresie z innymi wynalazkami, np. kosa miała targać słomę, ciągnik rolniczy ugniatać glebę.

Postęp w pszczelarstwie

Postęp techniczny nie ominął również pszczelarstwa, jednak pszczoły w mniejszym stopniu uległy ingerencji człowieka niż inne dziedziny związane z pozyskiwaniem żywności. Przez dziesiątki wieków pszczoły opierały się ingerencji człowieka w wewnętrzne życie rodziny pszczelej. Najstarsze udokumentowane wiadomości o chowie pszczół pochodzą sprzed 4 tys. lat. Nie dały się one udomowić tak jak inne zwierzęta gospodarskie. Żyją podobnie jak w dawnych czasach, ale nie tak samo. Chociażby dlatego, że warunki na przestrzeni tych tysięcy lat tak bardzo się zmieniły.


Pszczoły z lasów przeniesione zostały przez człowieka w jego otoczenie i nieźle się w nie wkomponowały. Jednak dla wielu ludzi są czymś strasznym, budzą nie tylko podziw, ale i respekt, głównie ze względu na bolące użądlenia i złowrogie bzyczenie.
Rewolucja w pszczelarstwie rozpoczęła się w ostatnich wiekach, a szczególnie w wieku XIX, kiedy to dokonano wielkich epokowych odkryć, takich jak:

  • uruchomienie plastra (zastosowanie snozy) – Dzierżon, 1838 rok
  • odkrycie partenogenezy – Dzierżon, 1845 rok
  • skonstruowanie ula ramowego – Langstroth, Berlepsch, ok. 1850 roku
  • budowa ula otwieranego z góry – Dolinowski, Langstroth, 1850-1851 rok
  • wynalezienie węzy – Mehring, 1858 rok
  • wynalezienie miodarki – Hruszka, ok.1870 roku

Wtedy to zaczęła się historia nowoczesnego pszczelarstwa, związana z postępem w hodowli pszczół i gospodarce pasiecznej. Postęp to wymyślanie i zastosowanie coraz to nowych sprzętów do pasieki, mniej lub bardziej przydatnych, a wraz z nimi nowatorskich metod gospodarowania.


Powyższe odkrycia były podstawowymi i umożliwiły dalsze szybkie unowocześnianie hodowli pszczół poprzez wynalezienie wirówki, wymyślenie ula korpusowego, zastosowanie kraty odgrodowej itp. Pszczelarstwo jest tą dziedziną, w której dokonano stosunkowo mało zmian. Ingerencja człowieka jest stosunkowo mała, na tyle jednak istotna, że bez niej pszczoły nie mogłyby dzisiaj żyć samodzielnie ze względu na kurczącą się bazę pokarmową i występujące choroby.

Techniczne wyposażenie pasieki

W niniejszych rozważaniach spróbujemy się zastanowić co decyduje o technicznym wyposażeniu pasieki. Oczywiste jest, że każdy pszczelarz chciałby mieć pasiekę postępową i nowoczesną, dobrze wyposażoną w sprzęt, niezależnie od ilości posiadanych pni. O technicznym wyposażeniu pasieki będzie decydować czynnik ekonomiczny oraz potrzeby pszczelarza, które będą różne w zależności od rodzaju pasieki i sposobu gospodarki pasiecznej.


Najogólniej pasieki możemy podzielić na hobbystyczne i towarowe. Do pierwszej grupy będzie należało ponad 90% hodowców pszczół. Możemy w tej grupie wyodrębnić z kolei tych, dla których będzie to typowe hobby, dochód będzie sprawą marginalną. Ich wielkość waha się od kilku do kilkunastu rodzin. Drugą grupę będą stanowić pasieki większe, z których czerpie się korzyści, ale nie stanowią one głównego źródła dochodu.


zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Mieczysław Janik
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"