fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

O rojach i macierzakach

Podział rodziny pszczelej na dwie nowe, odrębne jednostki nazywamy rójką. Co roku zarówno podczas sezonu aktywnego, jak i w okresie zimowania, na skutek różnych przypadków losowych, ginie pewna ilość rodzin pszczelich. Dlatego w celu utrzymania w środowisku przyrodniczym stałego poziomu liczby rodzin konieczne jest ich odtworzenie. Następuje to dzięki rójce. Jest ona zatem procesem niezwykle korzystnym, wręcz niezbędnym dla utrzymania gatunku pszczoły miodnej (Apis mellifera L.).

alt
Fot. Eugeniusz i Maria Sapiołko

Ocena tego procesu przez pszczelarzy ewoluowała wraz ze zmianami metod pracy w pasiece. Gdy nie umiano hodować matek pszczelich i nie znano innych sposobów powielania liczby rodzin, na roje oczekiwano. Rok, w którym wiele rodzin się roiło, był dobry. W dziewiętnastowiecznych podręcznikach pszczelarskich spotykamy rady dotyczące nie tylko chwytania i osadzania rojów, ale także pobudzania rodzin do rójki.

Obecnie, gdy dla określenia zespołu prac wykonywanych w pasiece używamy terminu gospodarka pasieczna, a sposób prowadzenia pasieki w wielu przypadkach polega na intensywnej gospodarce pasiecznej, rójki są zjawiskiem niepożądanym. Naruszają wcześniej zaplanowany harmonogram prac w pasiece oraz zmniejszają jej możliwości produkcyjne.

Rojąca się rodzina pszczela poprzez wydanie roju dzieli się na dwie części.

[...] - treść ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Janina Muszyńska


Czasopismo dla pszczelarzy z pasją - Pasieka 2004 nr 2.
Zamów e-prenumerate
"Pasieki"