365 faktów o pszczołach - Martyna Walerowicz - ebook

365 faktów o pszczołach ebook

Martyna Walerowicz

0,0

Opis

Czy jesteś pewien, że o pszczołach wiesz wszystko?

A jak myślisz – czy pszczoły śpią? Lenią się? Piją kawę? Okradają kwiaty? Jeśli na któreś z pytań odpowiedziałeś „nie”, to zachęcamy do sięgnięcia do naszej książki. Odpowiedzi mogą Cię zaskoczyć!

Jednak w środku znajdziesz odpowiedzi na pytania, dotyczące nie tylko pszczoły miodnej, lecz również produktów pszczelich, apiterapii, gospodarki pasiecznej, historii pszczelarstwa, wierzeń i wielu, wielu informacji o najsławniejszym owadzie na świecie. To jeszcze nie wszystko! Piszemy też o kuzynkach pszczoły miodnej i innych zwierzętach, związanych z tym niezwykłym gatunkiem. Treść książki była konsultowana z Profesorem Jerzym Woyke – osobą o wybitnych osiągnięciach naukowych w dziedzinie pszczelarstwa.

Pierwszy nakład „365 faktów o pszczołach” rozszedł się w okamgnieniu! Trzymasz w ręku drugie, poprawione wydanie tej pozycji, która w dodatku otrzymała brązowy medal w kategorii „książka o tematyce pszczelarskiej” podczas 46 ogólnoświatowego kongresu Apimondia.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 298

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




365 faktów o pszczołach Martyna Walerowicz

Copyright © 2019 Wydawnictwo BEE & HONEY Sp. z o.o.

BEE & HONEY Sp. z o.o. Klecza Dolna 148 34-124 Klecza Dolna tel.: 33 845-10-11, tel./fax 33 873 51 40 www.pasieka24.pl, [email protected]

Wszelkie prawa zastrzeżone.

Niniejsza publikacja ani w całości, ani w części nie może być w żaden sposób powielana i rozpowszechniana bez pisemnej zgody wydawcy.

Nazwy handlowe towarów występujące w tej pracy są znakami towarowymi zastrzeżonymi lub nazwami zastrzeżonymi odpowiednich firm.

Wydawnictwo BEE & HONEY Sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za jakąkolwiek szkodę, będącą następstwem korzystania z informacji i metod zawartych w niniejszej publikacji.

Korekta, przygotowanie do składu: Teresa Kobiałka Martyna Walerowicz prof. Jerzy Woyke

Skład, opracowanie graficzne, projekt okładki: Bartek Janik

Fotografie: Maria i Eugeniusz Sapiołko, Jerzy Jóźwik, Robert Kuczara, Roman Dudzik, Rafał Krawczyk, Teresa Kobiałka, Janusz Pudełko, Grażyna Topolska Paweł Chorbiński

Wydanie I

ISBN 978-83-953017-1-1

Wstęp

Gdybym chciała spędzić całe życie, badając każdy detal dotyczący pszczoły miodnej – od historii i legend, przez biologię i fizjologię, po gospodarkę pasieczną – to i tak nie odkryłabym wszystkiego.

Pszczelarstwo wciąż się rozwija. Powstają nowe technologie czy pojawiają się innowacyjne techniki gospodarki pasiecznej. Dla samej branży i przyszłości owadów zapylających pojawiają się nowe zagrożenia, o których pisane są elaboraty. Niemal codziennie dowiadujemy się też nowinek o samej pszczole miodnej – że rozumie koncepcję zera, czasami się leni (mimo mitu o swej pracowitości) i szybciutko rozwiązuje dylemat domokrążcy. Jednak to nie wszystko: w grudniu 2018 r. świat obiegła wieść, że Varroa destructor wcale nie żywi się hemolimfą, lecz ciałkiem tłuszczowym robotnicy. Miesiąc później naukowcy zsekwencjonowali genom małego żuczka ulowego. Po kilku dniach opublikowano pracę naukową udowadniającą, że gdy owad zbliża się do kwiatu, ten czując wibrację powietrza, intensyfikuje wydzielanie nektaru. Tę książkę skończyłam pisać zaledwie tydzień po ukazaniu się ostatniego z wymienionych newsów, a pewnie, gdy ją wydamy, przydałoby się ją uzupełnić o kolejne pozycje.

Jednocześnie nowych pszczelarzy z roku na rok przybywa. Pozytywny PR pszczół i troska o środowisko sprawiają, że hobby wciąga coraz więcej młodych ludzi, których interesuje wszystko – gospodarka pasieczna, biologia pszczół, apiterapia, historia pszczelarstwa, szeroko pojęta ekologia i dużo więcej.

Dlatego w książce zawarłam zarówno informacje podstawowe, jak i mało znane lub całkiem nieznane fakty, niesamowite ciekawostki i szczególiki dotyczące pszczelarstwa i samej pszczoły miodnej. Fakty można dozować, ponieważ jest ich dokładnie tyle, ile dni w roku.

Mam więc nadzieję, że będziesz usatysfakcjonowany książką. Miłej lektury!

Zanim ­zaczniemy…

Po tę książkę mogą sięgać zarówno pasjonaci przyrody, młodzi pszczelarze, jak i starzy wyjadacze. Ze względu na pierwszą grupę pokrótce przypomnę, czym charakteryzuje się:

Pszczoła miodna (Apis mellifera), czyli gatunek owadów błonkoskrzydłych z rodziny pszczołowatych (Apidae) tworząca złożoną strukturę socjalną zwaną rodziną pszczelą, w której skład wchodzą:

Matka pszczela, zwana również królową*.

Jest to samica, która jako jedyna w gnieździe zostaje zapłodniona przez trutnia lub trutnie, by składać jaja zapłodnione (powstają robotnice) lub niezapłodnione (powstają trutnie). Jej profil genetyczny nie różni się zasadniczo od DNA jej sióstr, a o objęciu przez nią „władzy” (chociaż tak naprawdę nie ona rządzi w ulu) decyduje rodzaj pokarmu, który spożyła podczas rozwoju larwalnego.

Robotnica

Córka królowej, która nie rozmnaża się, za to wykonuje wszelkie prace w ulu (sprzątanie, opieka nad czerwiem, budowa plastrów z wydzieliny własnego ciała, czyli wosku) oraz poza nim (zbiór pokarmu, wody i substancji balsamicznych).

Truteń

Samiec pszczoły, którego głównym zadaniem jest zapłodnienie królowej. Trutnie są najcięższe i mają największe oczy, by dobrze widzieć matkę w locie. Jeśli jesienią w gnieździe znajdują się trutnie, to robotnice po prostu wyrzucają je z gniazda.

*Żaden słowiański naród nie nazywa matki pszczelej królową. Faktem jest jednak, że określenie to od kilku lat funkcjonuje w literaturze. Czy tego chcemy, czy nie – język się zmienia. Dlatego w książce pojawiają się zarówno królowe, jak i matki.

Ewolucja pszczół

Magnolia

01 | Co było pierwsze? Jajko czy kura? Pszczoła czy kwiat?

Na początku owady (głównie chrząszcze), były zainteresowane wyłącznie zjadaniem pyłku, stanowiącego łatwo dostępny pokarm białkowy, z kwiatów roślin nagonasiennych (Gymnospermae), które produkowały masę męskich komórek, nieefektywnie roznoszonych przez wiatr. Rośliny wiatropylne wytwarzały skromne kwiatostany i owady miały problem z ich odnale­zieniem. Dlatego dobór naturalny faworyzował rośliny o większych kwiatach – stawonogi, przenosząc pyłek z kwiatów łatwiejszych do odnalezienia, przypadkowo ułatwiały roślinom zapylenie. Geny tych roślin ujawniały się częściej, więc w przyrodzie pojawiało się coraz więcej roślin o większych organach rozrodczych.

Grzybieniowate (Nymphaeaceae - rodzina, do której należą lilie wodne) – niektóre do dzisiaj korzystają z usług zapylania przez chrząszcze – i magnolie były gatunkami, które jako pierwsze wykształciły (najprawdopodobniej w wyniku mutacji) białe listki – doskonale widoczne na tle wielkiej zieleni i łatwe do odszukania. Dzięki temu rośliny zapylane przez owady odniosły wielki sukces, ponieważ mogły produkować mniej pyłku (ograniczając zużycie energii), który miał większe szanse na transport do kwiatu kolejnej rośliny. Był to wielki krok dla roślin i dla zapylaczy! Kolejne gatunki flory zaczęły różnicować, upiększać i wyposażać w nektar organy rozrodcze, stając się neonami z informacją „tu znajdziesz pokarm”.

Do tej pory była mowa o chrząszczach. Jednak co z pszczołami? Dzięki badaniom z zakresu anatomii porównawczej i analizom genomu owadów, które utknęły w bursztynie, naukowcy przypuszczają, że pszczoły wyewoluowały z drapieżnych os z rodziny grzebaczowatych (Sphecidae), zbierających ciała ofiar do podziemnych gniazd i tam je magazynujących. Najprawdopodobniej ich pokarmem były owady żywiące się pyłkiem. Możliwe, że obsypane nim ofiary miały więcej składników odżywczych, co wpływało na większą zdrowotność kolejnych pokoleń drapieżników i faworyzowało ich przetrwanie oraz, pośrednio, preferencje pokarmowe. Wraz z kolejnymi generacjami coraz więcej os zaczęło przerzucać się na dietę wegetariańską, jedząc pyłek znajdujący się na ofiarach. Aż w końcu, przed okresem dolnej Kredy, pojawiły się pierwsze pszczoły.

Można więc powiedzieć, że najpierw pojawił się kwiat, ale to dzięki koewolucji pszczoła-roślina, mamy aż tyle ich rodzajów.

02 | Ile lat ma najstarsza pszczoła zachowana w bursztynie?

80 milionów lat temu pewna pszczoła zajmowała się swoimi owadzimi sprawami, gdy kropla żywicy spadła wprost na nią i na wieki zamknęła w złocistym więzieniu. W 1988 r. Michener i Grimaldi opisali ją i nadali nazwę Trigona prisca, klasyfikując do pszczół bezżądłowych (Apidae, Melliponinae). W 2000 r. ponownie zbadał ją Engel i włączył do nowego rodzaju Cretotrigona. Jednak kwestia wieku owego bursztynu jest ciągle sporna – niektórzy badacze twierdzą, że najstarszymi inkluzjami pszczół (całymi owadami bądź fragmentami owadów zatopionymi w jantarze) są te pochodzące z późnoeoceńskiego bursztynu bałtyckiego, sprzed 40 milionów lat.

03 | Skąd pochodzą pszczoły miodne?

Pszczoły miodne (Apis mellifera) pochodzą z tropikalnych rejonów Afryki. Stamtąd rozprzestrzeniły się po Europie i Azji, gdzie wyspecjalizowały się w życiu w zmiennych warunkach temperaturowych.

Na obszarze zaznaczonym na różowo występuje pszczoła miodna

Parametry pszczół

04 | Jak duży jest mózg pszczoły?

Mózgiem pszczoły nazywamy największy z ośmiu zwojów nerwowych zlokalizowanych w głowie owada, wielkością dorównujący ziarnku sezamu. Składa się z protocerebrum, deutocerebrum i tritocerebrum. Znajdują się w nim też trzy ciała grzybkowate odpowiadająca za procesy skojarzeniowe bodźców przekazywanych z ciała owada. W śródmóżdżu są ośrodki węchowe, leżące pod czułkami i łączące się z nimi za pomocą dwóch nerwów. Z boków przodomóżdża znajdują się płaty oczne, które odbierają sygnały bezpośrednio z oczu złożonych.

Drobny mózg pszczoły przetwarza niezliczone bodźce węchowe i zapamiętuje je, a także rozszyfrowuje tańce werbunkowe, czy rozwiązuje problem komiwojażera.

05 | Ile waży ­pszczoła i jakiej jest ­długości?

Jedna robotnica ma masę od 100 do 120 mg. 10 000 pszczół waży więc ok. 1 kg. Robotnice zazwyczaj osiągają długość od 12 do 16 mm (w zależności od rasy i kondycji rodziny) – królowe i trutnie są dłuższe i cięższe. Samce mają masę od 260 do 280 mg i wymiary od 15 do 17 mm, a matka waży nawet 200 do 280 mg i mierzy do 25 mm.

06 | Ile pszczół ­liczy rodzina ­pszczela?

W zależności od sezonu i kondycji owadów, w ulu może znajdować się od 30 do 50 tys. robotnic. Dzięki zabiegom pszczelarza rodzina może liczyć 60 tys. osobników, a w przypadku pszczoły włoskiej nawet 80 tys. Okresowo w ulu pojawiają się też trutnie. Zazwyczaj jest ich kilkaset, ale silne rodziny mogą „wyprodukować” od 1 000 do 3 000 samców. W zimie kolonia zmniejsza się i od 10 do 25 tys. pszczół tworzy kłąb zimowy.

07 | Jak szybko pszczoła macha skrzydłami?

Robotnice opuszczające ul uderzają skrzydłami 435 razy na sekundę (chociaż niektóre źródła mówią o 243), pszczoły obciążone ładunkiem nektaru i pyłku zmniejszają częstotliwość uderzeń do 350.

Skrzydło pszczoły miodnej

08 | Jak długo żyją pszczoły?

To zależy od funkcji, jakie pełnią. Najdłużej żyje matka, w warunkach naturalnych osiągając nawet 6 lat (w tym wypadku literatura nie podaje jednoznacznej odpowiedzi, raz mówiąc o 4, a raz o 8 latach). W pasiekach królowa zazwyczaj eliminowana jest po jednym sezonie. Natomiast długość egzystencji robotnic różni się w zależności od pory roku, w jakiej się wygryzły (czyli wydostały z komórki po przepoczwarczeniu). Pszczoły, które pojawiły się jesienią, tzw. zimowe, mają za zadanie odbudować rodzinę wiosną. Z tego powodu żyją nawet pół roku (zimą matka nie czerwi i nowych owadów nie przybywa). Tymczasem egzystencja robotnicy w porze ciepłej, ze względu na bardzo intensywną pracę, jaką wykonuje, jest o wiele krótsza i wynosi ok. 38 dni.

Natomiast żywot trutnia byłby sielanką, gdyby nie zatrważający koniec podczas kopulacji… Jednak jeśli samce przetrwają w gnieździe do jesieni, to robotnice wyrzucają je z ula, gdzie umierają, ponieważ nie są w stanie same pobierać pokarmu. Truteń, który nie kopulował i wygryzł się wiosną, może przeżyć trzy miesiące.

09 | Jak szybko latają pszczoły?

Średnie prędkości, jakie osiągają robotnice, wynoszą od 21 do 28 km/h (dane różnią się w zależności od źródła literaturowego) podczas lotów w poszukiwaniu źródła pokarmu. Natomiast zbieraczki obciążone nektarem, wodą, żywicą lub pyłkiem zwalniają do 17 km/h. Pszczoły, które znalazły stałe trasy do pożytku, po opuszczeniu ula bardzo szybko się rozpędzają i irytują, jeśli trafią na niespodziewaną przeszkodę. Gdy na ich drodze stanie zwierzę lub człowiek, mogą nawet żądlić! Dlatego nigdy nie powinno zatrzymywać się przed wlotkiem.

10 | Jak ­daleko ­latają ­pszczoły?

Jeśli w okolicy brakuje pokarmu, pszczoły mogą oddalić się od ula nawet na 8 km, ale w dobrym terenie średni dystans wynosi ok. 2 km. Na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie przeprowadzono badania, podczas których oznaczano gatunek roślin, z jakich pochodził pyłek w obnóżach. Wyniki porównano z florą otaczającą pasiekę. Okazało się, że im silniejsza była rodzina, tym dalej zbieraczki latały po pokarm.

11 | Jak wysoko może wznieść się pszczoła?

Pszczoły nie latają wysoko, jeśli nie muszą. Zazwyczaj omijają wysokie przeszkody lub wzlatują do kwiatów wysokich drzew. Natomiast trutnie podczas lotu weselnego potrafią wzbić się na 30 m, by doścignąć królową. Czasem, gdy uniesie je ciepłe powietrze, mogą znaleźć się jeszcze wyżej!

12 | W jakiej ­temperaturze latają pszczoły?

Zazwyczaj literatura podaje, że zbieraczki aktywnie wylatują po pokarm w temperaturze 12°, jednak w 2003 r. profesor Woyke ustalił, że pszczoły miodne opuszczają ul już przy 10°, chociaż ich liczba wzrasta dziesięciokrotnie właśnie przy 12°. Joshi i Joshi [2010] podali, że loty zbieraczek mogą się zacząć już przy 6,6°, chociaż zdarza się to niezwykle rzadko. Pszczoły najintensywniej zbierają pokarm w temperaturze wynoszącej 20°C. Powyżej 43°C loty po pożytek całkowicie ustają.

Budowa ­ciała pszczoły ­miodnej

13 | Jak żądli pszczoła?

Pszczoły żądlą w obronie gniazda lub siebie. Gdy poczują się zagrożone, przypadają do ofiary i składają się do strzału poprzez podgięcie odwłoka w kierunku brzusznym (zbiorniczek jadowy zaczyna być uciskany). Następuje wtedy otwarcie komory żądłowej i wbicie ostrzy w ciało intruza. Gdy żądło napotka opór, odpowiednie mięśnie zaczynają pracować, przesuwając względem siebie szczecinki żądłowe, które pracując naprzemiennie, coraz głębiej wbijają się w skórę. Ponieważ znajdują się na nich zadziory, to ich wyciągnięcie jest utrudnione.

Jeśli w tym momencie pszczoła poderwie się do lotu, a ofiara ma elastyczną skórę, to aparat żądłowy zostanie wyrwany z ciała owada wraz z ostatnim zwojem nerwowym i robotnica umiera. Natomiast nerwy, które pozostawiła przy żądle, jeszcze pracują, pobudzając mięśnie wtłaczające ok. 0,01 mg jadu do rany. Jeśli miejsce żądlenia jest twarde (np. ciało innego owada), pszczoły są w stanie uwolnić się bez postradania życia.

By poprawnie użądlić, pszczoła musi zgiąć odwłok, co jest bardzo utrudnione, gdy jej wole jest wypełnione pokarmem. Dlatego rzadko się zdarza, że owady atakują podczas rójki lub gdy wracają z lotów na pożytki.

Młode pszczoły w wieku 1–2 dni mają praktycznie pusty zbiorniczek jadowy i właściwie nie żądlą. Najwięcej kwaśnej substancji wytwarzają pszczoły 15-dniowe, zawierając w zbiorniczkach ok. 0,08–0,09 mg jadu.

14 | Czy królowa pszczół może użądlić?

To kolejne pytanie, które powoduje potężne kłótnie wśród pszczelarzy. Odsuwając jednak na bok indywidualne doświadczenia każdego czytelnika (przykro nam, ale jeśli Tobie coś się nie zdarzyło, to nie znaczy, że nie może się zdarzyć) chciałam potwierdzić, że królowe pszczół mogą żądlić – zarówno inne owady, jak i pszczelarza.

Żądło królowej ma na każdej szczecince trzy zadziory (w przeciwieństwie do pszczoły robotnicy, która ma ok. 10 zadziorów na jednej szczecince). Dzięki temu jest w stanie wyciągnąć żądło nawet z elastycznych materiałów np. skóry człowieka. Poza tym rynienka sztyletu i szczecinki są zagięte i skierowane w kierunku brzusznym.

Zdarza się, że matka żądli również pszczelarza. Zazwyczaj dochodzi do tego podczas trzymania królowej w ręku. Wybiera ona wtedy miejsce, w którym skóra jest delikatniejsza, żeby łatwiej wyciągnąć ostrze. Żądło służy królowej do obrony i do zabijania innych matek, gdy wygryzą się w tym samym czasie lub gdy nastrój rojowy opadnie.

15 | Dlaczego pszczoła ­pulsuje?

Pytanie brzmi dziwnie, ale z pewnością obserwując pszczoły i osy, dostrzegliście, że ich odwłoki pulsują, skracając się i wydłużając rytmicznie. Ten niepokojący ruch jest związany z wymianą gazową.

Ciała owadów mają przetchlinki i tchawki, czyli otwory zagłębiające się w organizm, dzięki którym powietrze dostarczane jest bezpośrednio do tkanek. Otwory te mogą być zamykane poprzez skurcz mięśni np. w przypadku odwodnienia. By przyspieszyć proces wymiany gazowej, owady mogą „pompować” powietrze do tchawek poprzez ruchy odwłokiem. Pszczoły i osy, które mają znacznie wyższą podstawową przemianę materii niż większość gatunków owadów, właśnie w taki sposób radzą sobie, gdy chcą przyspieszyć proces wymiany gazowej i oddychania.

16 | Po co ­pszczołom futro?

Oczywiście nie chodzi o futro z norek, lecz o naturalne włoski (a właściwie szczecinki), czyli zmodyfikowane komórki oskórka, pokrywające ciało pszczół. Organizm robotnicy jest obrośnięty 3 milionami włosków, spełniających różnorakie funkcje m.in. izolacji termicznej, wykrywania ruchu, odbierania dotyku (bodźce mechaniczne i chemiczne), a także utrzymywania pyłku. Dlatego owady zapylające zazwyczaj są mocno owłosione, ponieważ ich życie zależy od zbierania dużej ilości pokarmu.

Szczecinki są też umieszczone na ciele w różnorodnym zagęszczeniu, w zależności od funkcji. Tkwią także między soczewkami oczu złożonych. Dzięki temu nie utrudniają postrzegania oraz łatwiej usuwać z nich pyłek. Włosy w tzw. koszyczku pszczoły miodnej (na trzeciej parze odnóży) są długie i gęste – pyłek klinuje się między nimi. U pszczół murarek rudozłociste szczecinki do transportowania pokarmu zlokalizowane są po stronie brzusznej odwłoka. Masa pyłku transportowanego w koszyczku przez pszczołę miodną może stanowić 30% wagi jej ciała.

17 | Czy pszczoły mają krew?

Każdy wie, że w naszym organizmie za transport substancji odżywczych i tlenu do tkanek odpowiada krew. Jest czerwona, bo zawiera hemoglobinę.

Owady natomiast nie mają krwi hemowej, lecz przeźroczystą, chociaż lekko opalizującą, hemolimfę. Zawiera różnorodne hemocyty (komórki pełzakowate zdolne do fagocytozy), barwniki o wielu funkcjach biologicznych (hemocyjanina, chlorokruoryna, hemoretryna) i białka odpornościowe cekropiny, attacyny, defensyny.

„Krew” owadów pełni wiele funkcji m.in. magazynuje wodę, rozprowadza składniki pokarmowe i transportuje produkty przemiany materii, hormony, enzymy i ma znaczenie immunologiczne związane z neutralizacją substancji toksycznych. Poza tym bierze udział w gojeniu się ran. Ma znacznie w termoregulacji organizmu. Jednak najważniejszą różnicą między krwią ssaków i hemolimfą stawonogów jest brak możliwości transportu tlenu u tych drugich. Dlatego organizm pszczół wykształcił tchawki, zagłębiające się głęboko w ciało i dostarczające tlen bezpośrednio do komórek organizmu.

18 | Po co pszczole stopa?

Do chodzenia! Ha, ha!

Żarty na bok, pszczela stópka to poważna sprawa.

Stopa pszczoły składa się z pięty i trzech małych części (tarsomerów) i jednej większej (pretarsusa). Na jej końcu znajdują się też dwa pazurki i rozkładana (przy styczności z gładką powierzchnią), przylga. Przylga służy do poruszania się po powierzchniach płaskich, a pazurki po chropowatych. Niektórzy twierdzą, że przylga działa podobnie do przyssawek, wytwarzając podciśnienie. Nie jest to jednak prawdą – wystarczy rzut oka przez mikroskop na tę część ciała, by przekonać się, że przylga jest całkiem płaska i próżnia nie miałaby się gdzie wytworzyć. Za to na powierzchni tego organu znajdują się delikatne żebrowania i wgłębienia tworzące sieć, które są dodatkowo powlekane płynem. Dzięki wydzielinie i szlaczkom przylga "przylepia się" do gładkich powierzchni dzięki adhezji. Te same siły możesz zaobserwować, gdy podstawek przykleja się do mokrego dna szklanki.Ta siła wystarczy, by utrzymać pszczołę na szybie, nawet jeśli zwisa ona do góry nogami. Przylga rozwija się dzięki specyficznemu odgięciu pazurków na gładkich powierzchniach. Pszczoły wykształciły ten wydawałoby się skomplikowany szczegół anatomiczny, by swobodnie poruszać się po śliskich liściach i płatkach kwiatów.

Natomiast pszczole na chropowatych powierzchniach wystarczą pazurki, a także... siły Van der Waalsa. Stojąc pszczoła opiera się na sklerycie, którego pobrużdżenia tworzą sieć. Podobnie jak w przypadku stóp gekonów te struktury wykorzystują siły Van der Waalsa, czyli elektrostatyczne, tworzone przez molekuły położone blisko siebie. Owe oddziaływania międzycząsteczkowe pozwalają owadom na zawiśnięcie do góry nogami, a nawet utrzymanie jednej lub dwóch pszczół robotnic.

Możliwość poruszania się po różnorodnych materiałach nie jest jedyną funkcją stóp. Naukowcy odkryli, że pszczoły mają w odnóżach receptory smaku słonego, które swoją czułością przewyższają nawet zdolność robotnic do rozpoznawania słodyczy (chociaż receptory tego smaku też są zlokalizowane na stopach). Nie muszą nawet dotknąć powierzchni, by wiedzieć, że jest słona! Natomiast pszczoły nie wykrywają stopami smaku gorzkiego.

19 | Czy pszczoła je łyżeczką i ma trąbkę?

Aparat gębowy pszczoły, otaczający otwór gębowy, składa się z 12 ruchomych elementów, które po połączeniu tworzą trąbkę. Dzięki niej pszczoła może pobierać pokarm płynny po prostu go zasysając. Jeśli nektar znajduje się głęboko w kwiecie, to robotnica wysuwa orzęsiony języczek, na którego końcu znajduje się struktura zwana łyżeczką. Dzięki „owłosionej” budowie nektar lub miód przykleja się do języczka w dużych ilościach.

W zależności od rasy pszczoły długość języczka może się różnić – najdłuższy ma pszczoła kaukaska (ok. 7 mm) a najkrótszy środkowoeuropejska (6 mm). Te, zdaje się niewielkie różnice, mają bardzo duże znaczenie podczas zapylania kwiatów i wydajności miodowej.

Fragment orzęsionego języczka.

20 | Czy pszczoła ma serce?

Narządy tętniące pszczół, w których najważniejszym elementem jest naczynie grzbietowe, zwane jest naczyniem sercowym lub sercem, składającym się z pięciu komór oddzielonych zastawkami. Naczynie grzbietowe znajduje się między II a VI tergitem odwłoka i kończy się ślepo. Układ krążenia jest otwarty i hemolimfa wylewa się bezpośrednio w tkanki owada. Poprzez pulsowanie wprawia w ruch „krew”, która wpływa do komór serca i jest transportowana w kierunku głowy. Aorta, znajdująca się w tułowiu pszczoły, zapobiega cofaniu się hemolimfy. Po dopłynięciu do głowy naczynie nagle się kończy i płyn wylewa się do tkanek. Tam przekazuje składniki odżywcze do zwojów nerwowych i komórek ślinowych. Następnie hemolimfa przedostaje się do tułowia, obmywając zwoje nerwowe i dalej przepływa przez otwory w dwóch przeponach, które położone są w odwłoku. Cewki Malphigiego oczyszczają płyn ustrojowy z produktów przemiany materii i jednocześnie wzbogacają w substancje odżywcze. Czysta hemolimfa trafia z powrotem do serca i jej obieg się zamyka.

21 | Czy pszczoły się ślinią?

Pszczoła posiada gruczoły ślinowe, w których skład wchodzą gruczoły żuwaczkowe, gardzielowe i wargi dolnej. Ostatni służy do zwilżania i zmiękczania stałego pokarmu, ale nie produkuje enzymów. Królowa pszczela i trutnie nie mają gruczołów gardzielowych odpowiedzialnych za wytwarzanie mleczka pszczelego, które obficie jest wydzielane przez robotnice. Gruczoły żuwaczkowe największe są u matek, a trutnie w ogóle ich nie mają. Produkują substancję mateczną, zawierającą feromony spajające rodzinę pszczelą.

Ten trzmiel wkrótce „zawibruje”, a z czubków ­pomarańczowych pylników na jego odwłok ­wysypie się pyłek.

22 | Dlaczego pszczoły ­bzyczą?

Odpowiedź wydaje się intuicyjna – skoro pszczoły „brzęczą” w czasie lotu, to za ten dźwięk na pewno odpowiadają skrzydła. Rzeczywiście szybkie uderzenia skrzydeł powodują wibrację powietrza, którą ludzkie ucho odbiera jako brzęczenie. Im większa jest pszczoła, tym wolniej uderza skrzydłami i tym niższy dźwięk słyszymy.

Poza tym niektóre gatunki pszczołowatych, takie jak trzmiele, wykształciły specjalny sposób zapylania, nazywany wibracyjnym, polegający na wprawianiu w intensywne drżenie mięśni tułowia i skrzydeł. Przydaje się ono w przypadku pręcikowia o nietypowej budowie, gdzie pyłek, zamiast znajdować się na zewnątrz, umieszczony jest wewnątrz pylnika. To strategia zapylania obrana przez ok. 8% gatunków roślin owadopylnych, zawężająca grupę owadów, które mogą przenieść ich pyłek. „Trudne” pylniki mają niektóre rośliny uprawne z rodziny psiankowatych (Solanaceae) m.in. ziemniaki uprawne, bakłażany, pomidory, papryki… Dlatego do szklarni z wymienionymi gatunkami często wprowadza się trzmiele. Dzięki intensywnemu potrząsaniu odwłoka i pylnika owad zostaje obsypany męskimi komórkami rozrodczymi kwiatu. Bez tego zachowania plon roślin byłby znacznie mniejszy.

Również dlatego, obserwując pszczoły miodne i trzmiele pożywiające się na kwiatach, możemy zaobserwować, że te pierwsze posilają się w ciszy, a drugie mocno bombrują.

23 | Czy truteń je samodzielnie?

Tak – truteń potrafi pożywiać się miodem. Nie jest to jednak pokarm, dzięki któremu jest w stanie przeżyć. Eksperyment przeprowadzony przez prof. Woyke w 2000 r. wykazał, że jeśli trutnie przebywały na pustych plastrach bez towarzystwa robotnic, to żyły zaledwie jeden dzień. Gdy komórki zapełniał miód, samce były w stanie przetrwać do 3 dni, ale jeśli towarzyszyły im robotnice, ten czas się wydłużał do 35 dób. Wysnuto z tego wnioski, że sam pokarm energetyczny nie wystarcza trutniom do przeżycia, a ponadto karmicielki muszą dostarczać im pożywienia w postaci mleczka pszczelego.

24 | Obnóża a ­odnóża. Czym się różnią?

Sprawa jest prosta – odnóża to miejsce, do którego przylepiane są obnóża.

Zignoruj żenujący żart autorki i czytaj dalej. Obnóża to pyłek zmagazynowany w koszyczku, zlepiony śliną i miodem. Odnóże to oczywiście „nogi” pszczoły.

25 | Jak słyszą pszczoły?

Pszczoły nie mają tak zbudowanych uszu jak my. Raczej rejestrują wibracje w aparacie słyszącym, które przekładają na sobie znany język. Za odczuwanie drżeń odpowiada narząd goleniowy zlokalizowany w goleni wszystkich odnóży (w polskiej literaturze pojawia się informacja, że tylko w przedniej) i składający się z około 40 komórek nerwowych (które odpowiadają tyleż za wykrywanie dźwięku co ruchu). Narząd goleniowy rejestruje zarówno drżenie podłoża, którego dotyka stopa pszczoły, jak i wibracje powietrza. Dlatego odpalanie fajerwerków w zimie może zakłócić spokój rodziny.

Nocne życie pszczół i ich wzrok

26 | Czy pszczoły widzą na dalekie odległości?

Pszczoła ma parę oczu złożonych (zwanych też fasetkowymi lub mozaikowymi) składających się z pojedynczych organów zwanych omatidiami. Oprócz nich u pszczoły znajdują się trzy przyoczka, odpowiadające za rejestrację bodźców świetlnych (oczywiście oczy złożone też mają taką zdolność).

Niestety – pszczoły widzą dość dokładnie kształty i kolory dopiero z niewielkiej odległości wynoszącej kilkadziesiąt centymetrów. Robotnicę można spłoszyć z odległości 70 cm. Plamki i kreski, których kwiat używa, by wskazać zbieraczce drogę do nektaru, są rozpoznawane z dystansu zaledwie kilku milimetrów, dlatego nie mają znaczenia podczas odnajdywania pożytku.

27 | Czy pszczoły widzą w ciemności i latają w nocy?

Zakłada się, że pszczoły nie widzą w ciemnościach, ponieważ ich oczy są dostosowane wyłącznie do widzenia dziennego. Jednak nie jest to do końca prawdą, ponieważ niektóre gatunki pszczół mogą zbierać nektar z kwiatów nocnych.

Pszczoła olbrzymia (Apis dorsata) i afrykańska właściwa (Apis mellifera adansonii) są w stanie zbierać pokarm, jeśli na niebie widać księżyc przynajmniej w pierwszej kwadrze lub w pełni.

Natomiast wyłącznie w nocy są aktywne pszczoły Megalopta atra należące do rodziny Halictidae i plemienia Auglochlorini (żyjące m.in. w Panamie) czy gatunki zadrzechni (Xylocopa) żyjące w Indiach. Owady należące do tych gatunków i rodzin potrafią latać nawet w najciemniejsze noce i to bez światła pełni.

U pszczół zdolnych do lotów po ciemku oczy złożone i przyoczka są większe niż u owadów dziennych, oczywiście w proporcji do masy ciała. Przyoczka to struktury wrażliwe na światło. Pszczoły rozróżniają natężenie światła, jego barwę i polaryzację.

Pszczoły miodne bardzo rzadko latają po zachodzie słońca. Zdarza się to tylko w nagłych wypadkach np. obfitego pożytku rozkwitającego po zmroku i zazwyczaj w czasie jasnej pełni, tzw. księżyca myśliwych. Dlatego pszczelarze chcący przenieść ule robią to nocą. Gdy pszczoły wtedy wypadną z gniazda, zazwyczaj nie wzlatują, lecz wędrują po ziemi. Z tego powodu w trakcie czynności przestawiania pni warto tak naciągnąć skarpetki, by nogawki nie były wolne i nie miały dziur, bo robotnice wspinają się, gdzie tylko mogą, mając nadzieję, że wrócą do ula.

Z zagadnieniem zdolności widzenia nocnego wiąże się temat poruszania się pszczół po ulu, w którym jest przecież ciemno. W gnieździe pszczoły koncentrują się na zmyśle dotyku, ponieważ w mroku wzrok jest niemal nieprzydatny. Pszczoły rejestrują ruchy powietrza i swoje położenie za pomocą narządów Johnstona – zespołów komórek czuciowych zlokalizowanych na drugim członie czułków. W 2007 roku naukowcy opublikowali badania dowodzące, że owady odbierają wibracje powietrza powodowane przez tańce werbunkowe.

Pszczoły wyczuwają też położenie dołu i góry, dzięki czemu mogą budować plastry w odpowiednim ustawieniu, a za pomocą czułek i odnóży ustalać wielkość budowanych komórek.

Te trzy drobne „koraliki” to przyoczka, które rejestrują światło.

28 | Czy pszczoły śpią?

Tak. Pszczoły miodne śpią od 5 do 8 godzin na dobę. Nocą kimają głównie zbieraczki, które tylko wtedy mogą odpoczywać, ponieważ zwykle nie są w stanie latać po zachodzie słońca. A czy sen ma u owadów takie samo znaczenie jak u ludzi?

Odkrycie, że pszczoły śpią nastąpiło w 1983 przez naukowca Waltera Kaisera. Mając do dyspozycji ul obserwacyjny, mężczyzna zanotował, że udając się na spoczynek, pszczoły rozciągają odnóża, kładą głowy na plastrach, przestają ruszać czułkami, często też zataczają się ze zmęczenia. Wiele robotnic trzyma się wtedy wzajemnie za odnóża. Kolejne badania udowodniły, że sen występuje u wszystkich organizmów złożonych – bez wyjątku. Jednak po co owadom sen?

Naukowcy pobudzali pszczoły do ciągłej aktywności, wprowadzając je w stan deprywacji sennej. Zmęczone robotnice nie komunikowały się prawidłowo. Podczas przeprowadzania tańców werbunkowych stawały się niedbałe i inne owady nie były w stanie odnaleźć drogi do proponowanego pożytku. To powodowało, że cała rodzina traciła energię na bezowocne poszukiwania.

Pozbawione odpoczynku pszczoły często miały problemy z powrotem do ula z wypadów do nowego źródła pożytku, spędzając więcej czasu na rozeznawaniu się w terenie i sprawdzaniu punktów orientacyjnych. Wiele z nich nawet nie było w stanie powrócić do gniazda. Bez porządnego snu pszczoły miały bardzo duże problemy z koncentracją i zapamiętywaniem – podobnie jak ludzie.

Hanna Zwaka, wraz z zespołem z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie, w 2015 roku przedstawili badania wyjaśniające prawdopodobne przyczyny reakcji pszczół na deprywację senną.

U ludzi głęboka faza snu jest związana z zapamiętywaniem i „transportem” wspomnień z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej. Zwaka chciała dowiedzieć się, czy w przypadku pszczół zachodzą te same mechanizmy.

Po pierwsze naukowcy z Berlina musieli nauczyć pszczoły czegoś nowego – tylko wtedy byli w stanie zaobserwować, czy wspomnienia są utrwalane podczas snu. Wybrali naukę rozpoznawania pokarmu, która w przypadku pszczół jest bardzo łatwa do obserwacji. Odruch wysuwania języczka w zetknięciu z pożywieniem cukrowym (PER – Proboscis extension response) wykorzystywany jest często do badań nad zdolnościami uczenia pszczół, bo owady bardzo łatwo można warunkować pokarmem na bodźce barwne, zapachowe itd. Warunkowanie to inaczej wyuczanie odruchów na sygnał, podobnie jak w przypadku psów Pawłowa.

Zwaka nauczyła robotnice, że konkretny zapach i podwyższona temperatura oznaczają porę karmienia. Po szkoleniu owady wysuwały języczek, nawet gdy pokarm się nie pojawił. Przy czym pszczoły miodne uczą się szybciej od psów.

Nauczone w ciągu dnia reakcji na bodziec owady w różnych fazach snu były poddawane działaniu stymulantów. Każdy osobnik został umieszczony w osobnych tubkach. Naukowcy w taki sposób ustalali, czy sygnały aplikowane również nocą, były lepiej zapamiętywane. Owadom kontrolnym podsuwano bezzapachowy olej parafinowy.

W wynikach podano, że pszczoły, którym podsuwano stymulujący bodziec również w czasie spoczynku, dłużej wykazywały na niego reakcję PER – ale tylko, gdy stymulacja przebiegała w fazie głębokiego snu. Podsuwanie zapachów w innych fazach śnienia nie powodowało wzmocnienie reakcji i zapominanie przebiegało w podobnym tempie jak u kontroli. To dowód, że podczas głębokiego spoczynku mózgi pszczół są aktywne. Oczywiście nie jest to jeszcze wiedza w pełni potwierdzona – bardzo trudno ocenić, jakie fazy snu są u owadów.

Zapewne nigdy się też nie dowiemy o czym, jeśli w ogóle, śnią pszczoły. Ja obstawiam, że o kwitnących łąkach. A Wy?

Smak

29 | Czy pszczoły ­rozróżniają smaki?

Pszczoła miodna rozpoznaje smaki słodki, gorzki, kwaśny i słony. Receptory smaku położone ma na... stopach, czułkach, narządach gębowych i u wlotu gardzieli.

30 | Czy pszczoły jedzą glony?

Dla owadów, w tym również pszczół, glony i  grzyby (w tym drożdże) stanowią doskonały pokarm białkowy. Pszczoły zbierają zarodniki i tworzą z nich obnóża, które przynoszą do ula. Składują je razem z pierzgą. Prawdopodobnie spory przyczyniają się m.in. do pleśnienia pierzgi i fermentacji odwirowywanego miodu o wyższej zawartości wody.

Poza tym w wielu ośrodkach badawczych do podkarmiania pszczół w ulikach weselnych stosuje się ciasto cukrowo-drożdżowe, które ze względu na dużą zawartość białka przyczynia się do dobrego rozwoju małych rodzinek pszczelich.

W dodatku w 2018 r. w czeskim Kaznějově (powiat Plzen) zaobserwowano zbiór glonu z kory. Obserwacje przyczyniły się do opracowania substytutu pokarmu białkowego.

Orientacja w przestrzeni i czasie

31 | Czy pszczoła może zabłądzić?

Przyczyn gubienia się pszczół w terenie może być kilka. Choroba czy brak snu skutecznie ograniczają zdolności orientacji robotnic. Zbieraczki kierują się nie tylko Słońcem, lecz także zapachem, który, jak wiemy, może zostać rozłożony przez zanieczyszczenia powietrza, co utrudnia owadom powrót do ula. Ponadto robotnice wybierają w terenie i zapamiętują charakterystyczne punkty orientacyjne, takie jak budynki czy drzewa. Jeśli nagle „znaki” zostaną usunięte, zbieraczka może być zdezorientowana i czas przebywania w terenie się wydłuży. Zdarza się jednak, że pszczoły się gubią, ponieważ mają... za dobrą pamięć.

Dzieje się tak, gdy pszczelarz musi przestawić ule czy to ze względu na przewożenie na pożytki, czy po prostu nieodpowiednie umiejscowienie. Pszczelarze na zachodzie stosują zasadę trzech trójek, która zakłada, że ul może być przeniesiony na odległość mniejszą niż 3 stopy (ok. 1 m), dalej niż na 3 mile (ok. 5 km) lub dłużej niż na trzy dni. Celem tej zasady jest zminimalizowanie liczby pszczół powracających na stare miejsce gniazdowania.

Reguła pierwsza pomaga pszczołom znaleźć nowe miejsce głównie za pomocą węchu. W pasiece, gdzie dużo uli jest ustawionych blisko siebie, przestawienie pszczelich domów na większą odległość mogłoby skutkować tym, że dużo zbieraczek zgubiłoby drogę i wchodziłoby do uli obcych rodzin.

Zasada 3 mil zakłada, że owady znajdą się poza starym zasięgiem lotów po pokarm. Tak naprawdę to czy przeniesienie się uda, zależy w największej mierze od wcześniejszych doświadczeń zbieraczek. Jak wspomniano, pszczoły orientują się w przestrzeni za pomocą słońca i charakterystycznych punktów w terenie – jeżeli wcześniejsza baza pożytkowa będzie nachodziła na poprzednią, robotnice mogą zgłupieć i wrócić do starej lokalizacji. Zważywszy, że pszczoły potrafią latać w poszukiwaniu pokarmu 8 km (niektóre źródła mówią o 11), to bezpieczniejsze jest przestawienie uli właśnie na takie odległości. Ponadto im starsze są zbieraczki, tym większe prawdopodobieństwo, że wrócą na stare śmieci.

Zasada 3 dni oznacza zamknięcie pszczół w gnieździe na trzy doby. Oczywiście nie jest to możliwe podczas upałów. Ta reguła opiera się na założeniu, że po tym czasie pszczoły zapominają starą lokalizację domu. Rzeczywiście badania udowodniły, że pamięć długotrwała pszczół pogarsza się z biegiem czasu, ale całkowite zapomnienie następuje po 6–9 dniach. W takim wypadku przestawianie uli w tygodniach zimnej pogody, gdy zbieraczki nie opuszczają gniazda, pomoże im zapomnieć stare miejsce zamieszkania.

Zasada trzech trójek nie jest więc doskonała i najprawdopodobniej powinna zostać zmieniona w amerykańskiej wersji na zasadę 3 stóp 5 mil i 7 dni, a w polskiej do 1 m, 8 km i 7 dni.

32 | Czy pszczoły mają poczucie czasu?

Około 60 lat temu szwajcarski neurolog i entomolog-myrmekolog August Forel zaobserwował, że pszczoły odwiedzające go gdy jadł śniadanie, zawsze wracały, by posilić się miodem z kanapek. Przylatywały nawet wtedy, gdy stół był wyczyszczony i nie znajdowały się na nim żadne produkty wydzielające zapach. Naukowiec wysnuł wniosek, że skoro robotnice zjawiały się codziennie w miejscu, w którym wcześniej znalazły pokarm, chociaż żaden bodziec ich po raz kolejny nie przywabiał, to oznaczało, że musiały zapamiętać porę podawania śniadania. Dalsze badania potwierdziły te obserwacje – pszczoły mają poczucie czasu (Zeitgedächtnis – większość prac naukowych dotyczących tego zagadnienia prowadzona była i publikowana w Niemczech, dlatego dużo terminów pochodzi z tego języka).

Badająca poczucie czasu u pszczół pod opieką Karla von Frischa, Ingeborg Beling odkryła, że pszczoły mają 24-godzinny zegar biologiczny. Ustaliła, że Zeitgedächtnis pomaga pszczołom nie tylko w powrotach do źródeł pokarmu, lecz również w unikaniu pór dnia, w których drapieżniki są najbardziej aktywne.

33 | System optymalizacji transportu – czy pszczoły mają szkolenia z logistyki?

Nie muszą. Są w tym tak dobre, że optymalizacja pracy przychodzi im szybciej niż ludziom. „Problem komiwojażera” polega na znalezieniu najkrótszej drogi między kolejnymi klientami, tak by zużyć jak najmniej benzyny, a całość załatwić w jak najkrótszym czasie. Zagadnienie jest o wiele bardziej skomplikowane, niż się wydaje: w zależności od lokacji i dystansu między punktami superkomputery spędzają nad podaniem optymalnej trasy kilka dni, ponieważ rozważają każdą możliwą kombinację. A jednak pszczoły miodne robią to szybciej.

Jak? Nie wiadomo. Po prostu to potrafią. Kiedy naukowcy umieścili pszczoły w pobliżu sztucznych kwiatów, to od razu ustalały najszybszą drogę między nimi. Najprawdopodobniej jest to kwestia instynktu: zbieraczki odwiedzają setki kwiatów w ciągu dnia, a ponieważ latanie zużywa sporo energii, muszą wiedzieć, jaka jest najkrótsza droga między nimi.

34 | W jaki sposób pszczoły orientują się w przestrzeni?

Oprócz wymienionych wcześniej systemów zapamiętywania położenia ula poprzez rozpoznawanie charakterystycznych punktów w przestrzeni oraz kierowanie się węchem pszczoły orientują się dzięki magnetyzmowi Ziemi i obserwacji Słońca (widzą polaryzację światła).

Chociaż wiedza na temat dostrzegania polaryzacji światła przez pszczoły opierała się na logicznym wniosku wysnutym poprzez obserwację pracy zbieraczek, to aż do 2011 r. nie przeprowadzono badań bezpośrednio potwierdzających to zjawisko. Naukowcy z Australii wykonali eksperyment polegający na nauce pszczół wyjścia z labiryntu, gdy wskaźnikiem było światło spolaryzowane. Pszczoły były w stanie nauczyć się drogi do źródła pokarmu, co bezpośrednio udowodniło, że wykorzystują ten rodzaj światła jako kompas. Labirynt był pozbawiony źródeł zapachu, więc owady nie wykorzystywały tego zmysłu do odnalezienie drogi. Ponieważ światło spolaryzowane widać nawet w pochmurne dni, to jeśli tylko nie pada i temperatura jest sprzyjająca, pszczoły mogą wylatywać po pożytek.

Poza tym robotnice wykazują magnetorecepcję, czyli zdolność do wykrywania kierunku ziemskiego pola magnetycznego i wykorzystują je do orientowania się w przestrzeni. Cząsteczki magnetyczne znajdujące się w odwłoku pszczoły reagują na pole magnetyczne planety i również pomagają w lokalizacji. Służą m.in. do ustalania, gdzie jest góra a gdzie dół. Dzięki temu robotnice wiedzą, w jakiej orientacji budować plastry. Badania przeprowadzone w 2018 r. wykazały, że kontakt z silnym magnesem (np. neodymowym) powodował uszkodzenie tych struktur i zniszczenie magnetorecepcji u pszczół.

W rodzinie najlepiej – rozwój rodziny pszczelej

35 | Jak wygląda pszczela kariera?

Pszczela kariera zaczyna się już w momencie wygryzienia się robotnicy, ponieważ pierwszą czynnością, jaką wykonuje, jest czyszczenie komórek. Usuwa wylinki i kał po larwach i poczwarkach. Odrobinę starsze owady podchodzą do sprzątania jeszcze dokładniej, wygładzając brzegi komórek, usuwając resztki zasklepu i polerując ściany propolisem. Młodziutkie robotnice są karmione dużą ilością pyłku – bogate w białko i tłuszcze dieta, doprowadza do nabrzmienia gruczołów gardzielowych i żuwaczkowych, wytwarzających mleczko pszczele. Dzięki temu owady mogą przystąpić do karmienia larw trzydniowych mieszaniną mleczka, pyłku i miodu. Po sześciu dniach pszczoły zaczynają podawać wyłącznie mleczko pszczele młodszym, 1–3 dniowym larwom.

Około dziewiątego dnia życia pszczoły wylatują na pierwszy oblot wokół ula, by opróżnić jelito z kału. Nasilenie lotów następuje ok. dwunastego dnia życia. Są wtedy tzw. robotnicami porządkowymi, zajmującymi się wynoszeniem nieczystości i martwych pszczół z ula oraz przerabianiem odebranego od zbieraczek nektaru w miód oraz ubijaniem zrzuconych do komórek obnóży pyłkowych, by przerobić je na pierzgę. Około 10 dnia życia, gdy pszczoły pracują w ulu na wszystkie zmiany, ich gruczoły woskowe zaczynają wytwarzać wosk. To właśnie młode robotnice ulowe budują plastry. Przez trzy tygodnie spędzone w ulu mają jeszcze za zadanie ogrzewać i/lub wentylować gniazdo – później obierają rolę strażniczek. Pszczoły „wojowniczki” sprawdzają, kto ląduje na wlotku gniazda, a jeśli osobnik im się nie spodoba, mają prawo użyć broni – czyli żądła. Obserwują lot zbliżających się owadów, a z bliska rozpoznają ich zapach. Gdy pożytek jest bardzo intensywny, pszczoła zostaje zbieraczką już po kilku godzinach od objęcia roli strażniczki. Zaczyna wtedy najbardziej niebezpieczną i wyczerpująca pracę – gromadząc pokarm, wodę lub substancje balsamiczne. To zadanie trwa przez ok. 15 dni, aż wyczerpana robotnica umrze.

36 | Kim jest ­trutówka?

Trutówka pojawia się w bezmatku. Jest to robotnica, u której, z powodu braku królowej w gnieździe, rozwijają się jajniki, więc zaczyna produkować i składać jajeczka (jest to trutówka fizjologiczna). Ponieważ robotnica ma krótszy odwłok niż królowa to przykleja jajeczka nie na dnie komórki, lecz na jej ściankach. Z takich niezapłodnionych jaj powstają trutnie. Pojawienie się trutówek fizjologicznych może świadczyć również o tym, że królowa jest już stara lub niepłodna. Jednak jajeczka złożone przez robotnice w obecności matki, są zjadane przez pszczoły.

Czasami w gnieździe mogą być również trutówki anatomiczne, których jajniki rozwijają się z powodu spożywania dużej ilości mleczka pszczelego. Takie pszczoły jednak nie składają jaj, ponieważ w rodzinie obecna jest zdrowa i młoda królowa. Często trutówki anatomiczne pojawiają się w rodzinach, które przygotowują się do rójki.

37 | Czy pszczoła ­podczas przegry przegrywa?

Nie, chociaż nazwa pierwszego lotu orientacyjnego około dziewięciodniowych pszczół rzeczywiście może być myląca. Podczas przegry młode robotnice zbierają się na wlotku, w godzinach południowych, a następnie startują i krążą wokół ula. Dlatego, gdy w gnieździe znajduje się bardzo dużo młodych owadów, pszczelarz może pomyśleć, że rodzina zaczęła się roić. Podczas swojego pierwszego lotu robotnice opróżniają jelita z kału.

38 | Co wpływa na długość życia pszczół?

Odpowiadając najprościej – rodzina. Różne badania wykazały, że długość życia zbieraczki i tempo jej starzenia zależy od przebiegu sezonu (temperatura i długość dnia), dostępności pokarmu i jego jakości, a także struktury socjalnej, czyli liczby robotnic wykonujących dane zadanie. Co szczególnie ciekawe organizm pszczoły ma zdolności regeneracyjne i może się wręcz odmłodzić, np. gdy musi znowu zająć się karmieniem larw. W dodatku feromony produkowane przez zbieraczki opóźniają podjęcie pracy na zewnątrz gniazda przez pszczoły ulowe, których życie się wydłuża. Poza tym – im mniej larw, tym robotnice żyją dłużej. Wpływa na to nie tylko krótszy czas wyczerpującej produkcji mleczka pszczelego, lecz także mniejsze zużycie energii na utrzymanie prawidłowej temperatury w gnieździe.

39 | Kogo ­rozstrzelają pszczoły?

Ostatecznie nikogo. To matka pszczela nieregularnie „strzela” jajami, składając je w komórkach przypadkowo i nieregularnie. Gdy wszystko jest w porządku, królowa składa jaja od środka plastra, gęsto i jedno przy drugim. Najlepiej widać to, gdy pszczoły zasklepią komórki z rozwijającymi się larwami. Zdarza się jednak, że czerw jest rozstrzelony, czyli nieregularnie rozmieszczony na plastrze, a między nim znajdują się puste komórki. Taka niedbałość matki może być spowodowana jej podeszłym wiekiem lub inną, fizjologiczną wadą. Czasami zdarza się, że czerw jest rozstrzelony z powodu braku pokarmu w środowisku. Wtedy wygłodniałe robotnice wyjadają larwy i poczwarki. To zjawisko zachodzi również w przypadku chowu wsobnego, ponieważ pszczoły zjadają wtedy larwy trutni dipoidalnych, albo gdy w rodzinie wystąpią choroby np. nosemoza typu C – owady usuwają wtedy porażone jaja.

40 | Czy czerw może się garbić?

Gdy królowa złoży niezapłodnione jaja w komórkach pszczelich, to powstają z nich trutnie. Robotnice wydłużają komórki pszczele, aby rozwijający się w nich samiec miał miejsce do prawidłowego wzrostu, jednak nie są w stanie poszerzyć wąskich komórek. Dlatego na plastrze z komórkami pszczelimi pojawiają się miejscowo bardzo wypukłe zasklepy. Chociaż czerw garbaty przywodzi na myśl dzwonnika z książki Victora Hugo, to samce, które wygryzają się z takich komórek, są mniejsze, ale rozwinięte prawidłowo (nazywane są karłowymi). Przyczyną pojawienia się czerwiu garbatego może być nieunasienienie młodej matki, brak plemników w zbiorniczku nasiennym królowej lub pojawienie się trutówek w rodzinie. Może być też wynikiem inwazji motylicy woskowej dużej.

41 | Czy pszczoły śpią w zimie?

Odpowiedź jest bardzo prosta i brzmi: nie. W przeciwieństwie do trzmieli czy os, gdzie z całej kolonii przeżywa tylko zapłodniona samica, powstała w bieżącym sezonie, która hibernuje od jesieni do wiosny, pszczoły miodne zawiązują tzw. kłąb zimowy, chroniący królową.

By matka pszczela mogła przeżyć nawet sześć lat, musi przetrwać schyłek roku w dobrej kondycji (spadek temperatury wpływa na jej płodność). Do wiosny muszą dotrwać też robotnice, które odbudują siłę rodziny w kolejnym sezonie. Zbijają się w kulkę i poprzez drżenie mięśni wytwarzają ciepło, a regulują jego poziom poprzez zbliżanie się lub oddalanie od siebie.

Kłąb składa się z warstwy zewnętrznej (otoczki), gdzie pszczoły są ciągle mocno skupione, oraz wewnętrznej gdzie jest luźniej. Temperatura w środku kłębu wynosi 30°C. Oznacza to, że w czasie ciężkich zim rodzina musi zużyć bardzo dużo energii do ogrzewania gniazda – wyobraźmy sobie sytuację, gdy temperatura na dworze wynosi -20°C, a pszczoły muszą ją wyrównać do +30°C!

Wielkość kłębu zimowego pszczół i temperatura w ulu o zimnej zabudowie przy temperaturze zewnętrznej: +8,1°C (A) i – 7,0°C (B). Na podstawie: Chuda-Mickiewicz 1994. Źródło: „Hodowla pszczół” Jerzy Wilde, Jarosław Prabucki.

Skąd pszczoły biorą tyle energii? Z miodu! Właśnie dlatego rodzina pszczela gromadzi takie potężne zapasy. Kłąb przemieszcza się powoli po zapełnionych plastrach, odsklepiając komórki i spożywając miód lub specjalny pokarm podany przez pszczelarza. Czasami, gdy jest bardzo zimno, zbity kłąb nie jest w stanie się przemieścić i mimo że w sąsiednich ramkach jest pokarm, to rodzina obumiera. W marcu matka pszczela zaczyna czerwic, przygotowując się do nadchodzącego sezonu, a gdy temperatura powietrza na zewnątrz ula wzrośnie do 12°C, pszczoły wykonują pierwszy oblot i powoli zaczynają gromadzić pokarm.

42 | Czy trutnie żądlą?

Trutnie są bezbronne jak jagnięta wśród wilków. Ich aparat żądłowy jest całkowicie przekształcony w aparat kopulacyjny – nie mają żądła, więc nie żądlą. Nie radzą sobie też z gryzieniem, bo mają bardzo małe żuwaczki. Dlatego trutnie można trzymać bez obawy nawet w zamkniętej dłoni.

43 | Jak szybko rośnie larwa w komórce?

W internecie pojawiają się informacje o tysiąckrotnym przyborze masy przez larwę. Ta liczba wynika z uwzględniania w obliczeniach jajka i przedpoczwarki, chociaż pytanie dotyczy tylko larwy. Różne źródła podają, że masa larwy wzrasta od ok. 40 razy do nawet 90 (duży wpływ na wahania tej liczby ma rasa pszczół). Jeśli w obliczeniach porównamy ciężar jednodniowego jaja i pszczoły tuż przed wygryzieniem, to rzeczywiście jego masa wzrasta ok 1000 razy.

44 | Od czego zależy, że ­robotnica jest robotnicą, a królowa królową?

Zarówno robotnice, jak i królowe rozwijają się z zapłodnionych jaj (w przeciwieństwie do trutni, które są haploidalne). Jednak o ich dalszym rozwoju decyduje dieta. Larwy królowych do szóstego dnia wychowywane są wyłącznie na mleczku pszczelim, podczas gdy robotnice od trzeciej doby dostają mniej tego pokarmu i dodatkowo miód i pyłek. Ponadto matki rozwijają się w specjalnych, długich komórkach zwanych matecznikami, w których wiszą do góry nogami, przylepione do dna komórki właśnie za pomocą mleczka pszczelego.

Do niedawna podejrzewano, że za przekształcenie larwy w matkę odpowiada aminokwas zwany royalaktyną. Jego duże stężenie miało determinować powstanie królowych. Tak przynajmniej wynikało z pracy naukowej opublikowanej w Japonii. Jednak w ostatnich latach niemieccy naukowcy obalili te badania – larwy po prostu muszą być odżywiane wyłącznie mleczkiem pszczelim, by powstała z nich królowa i póki co nie udało się ustalić, który składnik jest kluczowy.

45 | Dlaczego z jaja raz wykluwa się truteń, a raz robotnica?

Truteń rozwija się z jaj niezapłodnionych, haploidalnych. Jaki mechanizm powoduje, że kropla spermy nie spada na jajo i powstaje samczyk? Okazuje się, że zależy to od kąta rozchylenia odnóży matki. Gdy królowa opiera przednie odnóża o krawędź komórki pszczelej (która ma mniejszą średnicę niż trutowa) to mięśnie uciskają zbiorniczek nasienny i kropelka spermy jest wyciskana na jajo. Natomiast gdy matka zawędruje na plaster trutowy i opiera odnóża na krawędzi większej komórki, nie dochodzi do ucisku zbiorniczka nasiennego i na jajo nie trafia nasienie. Naukowcy odkryli ten mechanizm, odcinając fragment przedniego odnóża matki. Składała wtedy wyłącznie jaja trutowe, haploidalne, nawet gdy przebywała na plastrach pszczelich.

46 | Czy położenie jaja w komórce ma coś wspólnego z jego wiekiem?

Dawno, dawno temu pszczelarze myśleli, że położenie jaja w komórce (to czy stoi, czy leży) zależy od jego wieku. Jednak dzięki profesorowi Woyke wiemy, że zmiana ułożenia jaja nie jest związana z jego wiekiem, lecz z temperaturą otoczenia. W lecie niemal wszystkie stoją, a podczas zimnej wiosny – leżą. Robotnice, chcąc ogrzać jaja, wchodzą do komórek i przyciskają je głowami do dna. Dzięki temu jajo nie zostaje wyziębione. Rozwój jaja trwa 72–76 godzin.

47 | Czy larwy pszczół przędą?

Tak jak wszystkie larwy, które się przepoczwarczają, pszczoły przędą nić w komórce, tworząc wokół siebie kokon. Robotnice i trutnie tworzą całkiem zamknięty kokon przylegający do ścian komórki, jej dna oraz zasklepu, a królowa pozostawia przestrzeń między oprzędem a zasklepem i dnem komórki. Gruczoły przędne larw produkują jedwabistą substancję rozsmarowywaną po ścianach razem z żółtawymi i przeźroczystymi wydzielinami gruczołów odbytowych, a także kałem. Zboiny to właśnie oprzęd poczwarek wymieszany z propolisem, wykorzystany przez pszczoły czyścicielki do dezynfekcji komórek.

48 | Co to jest ­zsypaniec?

Zsypaniec to inaczej pakiet pszczeli, czyli nowa rodzina pszczela utworzona z nadmiaru pszczół.

49 | Co to jest osyp pszczół?

Osyp pszczół to martwe pszczoły, które nie przetrwały zimy lub zamarły w wyniku głodu, choroby lub zatrucia. Osyp zimowy jest wykorzystywany w apiterapii do pozyskiwania chitozanu (środka o wielu właściwościach leczniczych, stosuje się go m.in. po chemioterapii). Osyp zimowy składa się również z drobinek wosku z zasklepów, kryształków cukru i innych zanieczyszczeń.

50 | Co to jest ­matecznik?

Matecznik to wydłużona komórka, w której rozwija się matka. Zazwyczaj pojawia się, gdy rodziny chcą się roić. Poczwarka w mateczniku wisi „do góry nogami”. Pszczelarze rozróżniają mateczniki ratunkowe, rojowe i cichej wymiany.

Pierwsze pojawiają się, gdy zabraknie matki w gnieździe np. pszczelarz niechcący zgniótł ją palcem. Wtedy pszczoły nadbudowują komórki zawierające jak najmłodsze larwy. Budowane są hurtowo, po 3-4 i zlokalizowane zwykle na środku plastra, choć nie zawsze. Matecznik na cichą wymianę (najczęściej jeden na środku plastra) pojawia się w momencie, kiedy pszczoły z jakiegoś powodu chcą wymienić matkę. Natomiast mateczniki rojowe występują hurtowo (nawet kilkanaście), są większe i zlokalizowane na krawędzi plastra. Pojawiają się w czasie rójek, a więc w maju-czerwcu.

51 | Jak to jest, że larwa matki nie wypada z matecznika...

…skoro wisi „do góry nogami”? Jajo pokryte jest lepką substancją, która sprawia, że nie odpada od dna komórki. Gdy po 72–76 h nadchodzi czas pękania jajeczka, robotnice składują przy nim bardzo dużo mleczka pszczelego, do którego larwa się przylepia. Pszczoły składają o wiele więcej mleczka pszczelego przy larwie matki (250 mg), niż przy larwach robotnic, które działa jak klej dzięki swojej gęstości i... kwasowości! Lepkość mleczka pszczelego zależy od jego pH. Prawidłowa kwasowość tej substancji powinna wynosić 4. Sztucznie wywołany wzrost pH powodował, że mieszanina stawała się coraz bardziej płynna i nie utrzymywała masy rozwijającej się pszczoły.

Oczywiście w przyrodzie nie zdarzają się samoczynne zmiany pH mleczka, ale badania dotyczące tego zagadnienia dały bardzo interesujące wyniki. Okazało się, że białka znajdujące się w odżywczej wydzielinie były większe niż zazwyczaj są proteiny tego typu. Dzieje się tak dlatego, że białko znajdujące się w mleczku pszczelim w największych ilościach, czyli MRJP1, polimeryzuje z innym białkiem wyłącznie w kwaśnym środowisku, stając się większe. Dzięki temu proteiny tworzą siatkowatą strukturę połączeń, sprawiając, że mleczko jest lepkie. Przynajmniej taka jest robocza teoria.

Naukowiec Anja Buttstedt, pracująca nad tym zagadnieniem, ma dobrą hipotezę, która może tłumaczyć, dlaczego odżywcza wydzielina staje się tak gęsta w komórce. Mleczko pszczele jest produkowane przez robotnice i musi być dostatecznie płynne, by przedostać się przez kanaliki gruczołowe. Wytwarzanie omawianej substancji odbywa się w dwóch osobnych gruczołach – jeden produkuje białko o neutralnym pH, a drugi kwasy tłuszczowe, obniżające kwasowość mieszaniny. Te dwa składniki łączą się na zewnątrz ciała pszczoły, tworząc gęstą wydzielinę.

Naciągane? Niekoniecznie. Podobne mechanizmy zachodzą w naszych ciałach. Białko, które służy jako rusztowanie do syntezy melaniny, formuje włókna tylko w pH 6 konkretnych organelli. Innym przykładem jest produkcja pajęczej nici. Zmiana kwasowości następuje dopiero przy wydzielaniu trwałej, lepkiej nici, co zapobiega zatkaniu gruczołów.

Opisany mechanizm jeszcze nie został potwierdzony, ale wszystko wskazuje na to, że badaczka podąża dobrym tropem.

52 | Jak królowe walczą o tron?

W czasie rójki stara królowa wraz z częścią robotnic opuszcza gniazdo, w którym zostaje sporo pszczół i 10–20 komórek matecznikowych z młodymi matkami w środku. Pierwsza matka, która wydostanie się z matecznika, zaczyna titać – czyli wydawać odgłos: „tii-tii-tii”. Pozostałe, które wyszły już z komórek lub nadal tkwią w matecznikach, zaczynają odpowiadać na wołanie królowej. Odpowiedź tych, które śpiewają z komórek, brzmi „kwa-kwa” (dlatego jest zwane kwakaniem). Dźwięki wydawane przez młode pretendentki do tronu nazywane są przez pszczelarzy śpiewem. Jeżeli pszczoły nadal tkwiące w matecznikach usłyszą titanie, wtedy nie wychodzą z komórek – wygryzają tylko małą dziurkę, przez którą wysuwają języczek, by robotnice mogły je karmić. Natomiast jeśli kilka matek wygryzie się jednocześnie, to dochodzi do pojedynku, w którym próbują się zażądlić. Gdy podczas walki dochodzi do sytuacji, że obie przyszłe królowe miałyby się nawzajem zabić, to na chwilę przerywają starcie. Po wszystkim robotnice wynoszą z ula ciało przegranej. Kolejne młode matki wylatują z gniazda razem z częścią pszczół. Jednak gdy nastrój rojowy mija, królowa, która wygryza się z matecznika, zażądla pozostałe ciągle tkwiące w komórkach. Jeśli wewnątrz znajduje się poczwarka, to robotnice ćwiartują ją i zjadają.

53 | A może o kaście pszczoły nie decyduje to, co je, tylko to, czego nie je?

Wiele jest teorii dotyczących tajemnicy mleczka pszczelego – cóż takiego zawiera, że sprawia iż z jaja powstaje królowa? Tymczasem amerykański zespół naukowców (Wenfu Mao, Mary Schuler i May Barenbau) wyszedł z innego założenia i zbadał wpływ pierzgi i miodu na rozwój osobniczy larw. Sekwencjonowanie RNA wykazało, że kwas p-kumarynowy wszechobecny w miodzie i pierzdze, wpływa na regulację genów zaangażowanych w różnicowanie kast pszczół. Larwy rosnące w matecznikach, karmione mleczkiem pszczelim z dodatkiem kwasu p-kumarynowego rozwijały się w królowe o niedorozwiniętych jajnikach. Oznacza to, że kwas p-kumarynowy ogranicza ekspresję „matczynych” genów i dlatego larwa królowej jest karmiona tylko mleczkiem pszczelim, które owej substancji nie zawiera.

54 | Co sprawia, że matka jest tak duża?

Larwa karmiona wyłącznie mleczkiem pszczelim zawsze zmieni się w dorodną matkę, która żyje dłużej niż córki, jest stuprocentowo płodna i w dodatku ponad dwa razy cięższa. Powodem jest zdolność komórek macierzystych królowej do dalszego namnażania i późniejszego różnicowania się. Komórki macierzyste (podstawowe), są zdolne zmieniać się w każdy inny rodzaj komórek, w zależności od potrzeb i przeznaczenia. Dzięki nim powstają wszystkie tkanki i organy, jak skrzydła, czułki czy chitynowy oskórek.

Zespół dr. Kevina Wanga z Uniwersytetu Stanforda stwierdził, że ta zdolność matczynych komórek do dłuższego namnażania, jest zdeterminowana obecnością w mleczku pszczelim białka zmuszającego komórki larwy do dalszych podziałów. Nazwali je „Regina” (łac. Królowa). Im go więcej, tym większa jest samica (przynajmniej w teorii, bez uwzględnienia innych czynników środowiskowych).

Regina sprawia, że komórki macierzyste królowej namnażają się ciągle, ale mają ograniczoną pluripotencję (czyli zdolność do różnicowania się w inne rodzaje komórek), która zachodzi później. To sprawia, że matka jest większa. Oczywiście w pewnym momencie mechanizmy epigenetyczne* powodują, że samica przepoczwarcza się dalej i nie rośnie, ale wpływ mleczka pszczelego w dalszym życiu matki jest ciągle zauważalny.

Pszczoły są jedynymi organizmami, które produkują mleczko pszczele, ale bardzo podobną proteinę do Reginy można znaleźć w ciałach większości zwierząt – od węgorzy po ludzi. Nazywa się NHLRC3. Jej obecność w naszych organizmach odkryto dopiero po badaniach Wanga.

*Epigenetyka to dział genetyki zajmujący się badaniem m.in. tego jak „włączanie i wyłączanie” genów wpływa na różnicowanie tkanek i jak czynniki zewnętrzne zmieniają ekspresję genów.

55 | Czy dieta ­matki może się ­zmienić?

Tuż po wygryzieniu matka jest karmiona miodem i najprawdopodobniej pyłkiem pszczelim. Jednak po kopulacji robotnice znowu podają jej wyłącznie mleczko pszczele, ze względu na wysokie zapotrzebowanie energetyczne do produkcji feromonów i jajeczek.

Dieta królowej może zmienić się ponownie podczas przygotowania do rójki. Wtedy robotnice podają jej coraz mniej mleczka i dokarmiają ją miodem. Królowa chudnie, jej odwłok staje się wysmukły i owad odzyskuje zdolność do lotu. Pszczoły gonią ją po plastrze, szczypią i szturchają, zmuszając do ruchu. Dzięki temu stara matka może wylecieć razem z pierwakiem, czyli pierwszą rójką.

56 | Czy okłębianie matki to odpowiednik ludzkiego przytulania?

Właściwie jest to całkowite przeciwieństwo przytulania, ponieważ matka ginie. Może to nastąpić, gdy robotnice nie zaakceptują królowej podanej przez pszczelarza. Czasami zjawisko to pojawia się w ulikach weselnych, po powrocie samicy z lotu weselnego. Dokładna przyczyna okłębiania w tych dwóch przypadkach nie jest znana.

Jesienią pszczoły pozbywają się w omawiany sposób starej matki, po zastąpieniu jej młodszą podczas cichej wymiany. Następuje wtedy zwarte okłębienie królowej przez kilka lub kilkanaście robotnic, które uśmiercają ją lub uszkodzają. Truchełko mateczki jest wynoszone z ula przez robotnice. Dlatego, gdy jesienią pszczelarz znajdzie przed ulem matkę, może być pewny, że doszło do cichej wymiany.

57 | Po co znakuje się matki?

Na zdjęciach matek z profesjonalnych pasiek widać, że na grzbietach mają kolorowe plamki, czasem okrągłe, czasem w kształcie gwiazdki, a czasem po prostu namalowane flamastrem. Każdy kolor symbolizuje ostatnią cyfrę roku, w którym znakowano królowe – dzięki temu pszczelarz zna ich wiek. Niebieski to cyfra 0 lub 5, biały 1 lub 6, żółty 2 lub 7, czerwony 3 lub 8, a zielony 4 lub 9. Na przykład matka urodzona w 2020 r. będzie oznaczona kolorem niebieskim, a w 2021 – białym.

W takich kolorach produkuje się opalitki, czyli drobniutkie krążki, które przykleja się szelakiem do tułowia matki. Mają one dodatkowo nadrukowane liczby, które są numerem owada, a nie jego wiekiem. Ułatwia to hodowcom produkcję królowych, a pszczelarzom utrzymanie porządku w pasiece.

58 | Dlaczego opalitki mają kształt miseczki?

Wbrew pozorom kształt opalitek nie jest przypadkowy. Wieloletnie doświadczenie pszczelarskie nauczyło, że spod płaskich krążków robotnice są w stanie wygrzebać szelak, co doprowadza do tego, że znaczek odpada. Natomiast półkulisty kształt , przypominający miseczkę, lepiej przylega do tułowia i utrudnia owadom dostanie się do kleju i opalitka nie odczepia się od ciała królowej.

59 | Matecznik wygryziony i zgryziony – czym się różnią?

Matecznik wygryziony to taki, który królowa opuściła po dojrzeniu, czyli „wygryzła” się z niego. Natomiast matecznik zgryziony został zlikwidowany przez robotnice np. gdy nowa matka zażądliła konkurentkę znajdującą się w mateczniku, poczwarka zamarła lub gdy do rójki nie doszło dzięki działaniom pszczelarza albo napływowi obfitego pożytku. Robotnice zgryzają też mateczniki… wygryzione, z których wydostała się matka.

60 | Czy rodzina może mieć dwie matki?

Taka sytuacja zdarza się w rodzinach ze starą matką, której zapach stał się słaby i nie rozprzestrzenia się prawidłowo w rodzinie. Wtedy część pszczół czuje się osierocona i gdy pojawia się nowa królowa (albo taka, która wygryzła się z matecznika, albo podana przez pszczelarza), to współdzieli ul ze starą monarchinią. Matki mogą nawet mijać się na plastrach nie zwracając na siebie uwagi! Jest to dowód na to, jak ważny w rodzinie pszczelej jest zapach i substancja mateczna. Sytuacja jednak zmienia się jesienią, kiedy pszczoły przygotowują się do zimowli. Eliminują wtedy starą matkę, okłębiając ją.

Na zdjęciu widać dwie matki spokojnie wędrujące po ­plastrze.

Czasami też pszczelarze łączą rodziny tak, że dwie rodnie są oddzielone wspólną miodnią. Wtedy w takim super-ulu też znajdują się dwie matki, chociaż nie mają ze sobą styczności. Jednak po trzech, czterech tygodniach robotnice okłębiają jedną z nich. W rodzinie znowu niepodzielnie panuje jedna królowa.

61 | Co ratuje matka ratunkowa?

Czasami królowa ginie. Może być to wynikiem źle przeprowadzonego przeglądu (np. matka wypadła z gniazda i nie może wrócić). Wtedy w gnieździe panuje bezmateczność. Brakuje w nim feromonów królowej i pszczoły są zaniepokojone, nie chcą też pracować. Biernie siadają na wlotku, jakby na coś czekały. By opanować chaos, robotnice karmią obficie mleczkiem pszczelim wszystkie młode larwy, które nie ukończyły trzeciego dnia rozwoju, a następnie tam, gdzie zgromadziło się najwięcej mleczka, pszczoły nadbudowują komórki. Gdyby nie matki ratunkowe cała rodzina by się rozpadła. Pojawiłyby się trutówki, a ostatecznie nastąpiłaby śmierć rodziny, ponieważ nie pojawiłyby się nowe robotnice, które powstają tylko dzięki królowej. Czasem osierocone pszczoły szukają innych gniazd. Można więc powiedzieć, że mateczniki ratunkowe ratują całą rodzinę.

62 | Co się dzieje, gdy królowa umrze?

Gdy królowa umrze, losy rodziny mogą potoczyć się na trzy sposoby. Pierwszy, to gdy pszczołom uda się wychować matkę ratunkową. Drugi to gdy po trzech tygodniach bezkrólewia pojawiają się trutówki. Trzecia opcja to pomoc pszczelarza, który poda rodzinie nową mamę.

63 | Jak przebiega rójka?