fbpx

NEWS:

w wydaniu tradycyjnym (papierowym) strona: 0

Porady pasieczne na wrzesień i październik

Wrzesień jest ostatnim letnim miesiącem. Dla naszych pasiek to jednak już jesień i bynajmniej nie wczesna. W omawianym miesiącu kończymy prace przygotowujące nasze podopieczne do zimowli. W pasiekach, gdzie pożytki skończyły się w drugiej połowie lipca, jak również korzystających z pożytku gryczanego, postarajmy się zakończyć wszystkie prace przy ulach do końca pierwszej dekady września.

Chodzi tutaj głównie o zakończenie karmienia. Syrop podajemy w dużych dawkach, tak aby nie dopuścić do rozczerwienia matek (komórki plastrów po wyjściu młodych pszczół powinny być jak najszybciej zalane pokarmem). Możemy po podaniu ostatniej dawki syropu odczekać parę dni, skontrolować gniazdo i ewentualnie ująć ramkę, jeżeli rodzina jej nie obsiada. Jeżeli przy przeglądzie okaże się, że z jakiejś przyczyny ilość pokarmu jest zbyt mała, możemy uzupełnić go podając jeszcze jedną dawkę syropu. W ulach wielkopolskich w celu polepszenia zimowli i umożliwienia bardziej prawidłowego uformowania kłębu dobrze jest podać pod korpus półnadstawkę (pustą).

Wówczas kontrola gniazda w połowie września jest jeszcze bardziej pożądana. Zamiast na siedmiu ramkach, możemy zimować pszczoły na sześciu, gdyż kłąb przyjmie kształt bardziej przypominający kulę, niż gdy zimujemy pszczoły bez podstawionej półnadstawki (na początku zimy kłąb zimujących pszczół ma przeważnie kształt elipsy). Podstawienie półnadstawki nie ma sensu, jeżeli posiadamy ule z wysoką dennicą, która sama stanowi wystarczającą poduszkę powietrzną. Ule o wysokiej ramce czy ule wielokorpusowe umożliwiają lepszą zimowlę pszczół i tu stosowanie półnadstawki nie jest przydatne.

Najlepiej jeżeli około dziesiątego września matka skończy całkowicie czerwienie, a do końca tego miesiąca w ulach nie będzie już czerwiu. W praktyce matki czerwią czasami do początku października, ale na szczęście w niewielkiej ilości. Często obserwowałem dość znaczne ilości jajeczek na środkowych plastrach nawet w połowie września, ale przy kontroli pod koniec tego miesiąca czerwiu praktycznie nie było. Został on najprawdopodobniej usunięty przez pszczoły lub młode larwy zostały zjedzone (spotkałem się również z takimi poglądami).

Przy zakończeniu karmienia do połowy września pokarm jest przeważnie prawidłowo rozłożony w gnieździe i z zimowlą nie powinno być kłopotów. We wrześniu kontynuujemy walkę z warrozą. Koniec tego miesiąca, jak również cały październik to doskonały okres do zastosowania środków dymnych zwalczających tego pasożyta. Zachęcam również do stosowania innych metod zwalczania warrozy z pominięciem środków tak zwanych chemicznych. Są one dostępne bez recepty weterynarza. O ich stosowaniu już wielokrotnie pisano.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

Krzysztof Furso
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.


 Zamów prenumeratę czasopisma "Pasieka"