fbpx

NEWS:

Krzysztof Furso: Porady pasieczne (K86)

Porady pasieczne

Wrzesień

Wrzesień jest ostatnim letnim miesiącem. Dla naszych pasiek to jednak już jesień i bynajmniej nie wczesna. W omawianym miesiącu kończymy prace przygotowujące nasze podopieczne do zimowli. W pasiekach, gdzie pożytki skończyły się w drugiej połowie lipca, jak również korzystających z pożytku gryczanego, postarajmy się zakończyć wszystkie prace przy ulach do końca pierwszej dekady września.

Układ kłębu zimujących pszczół na początku zimowli w ulu wielkopolskim z podstawioną półnadstawkąUkład kłębu zimujących pszczół na początku zimowli w ulu wielkopolskim z podstawioną półnadstawką i bez (1 - zatwór).

Chodzi tutaj głównie o zakończenie karmienia. Syrop podajemy w dużych dawkach, tak aby nie dopuścić do rozczerwienia matek (komórki plastrów po wyjściu młodych pszczół powinny być jak najszybciej zalane pokarmem).

Możemy po podaniu ostatniej dawki syropu odczekać parę dni, skontrolować gniazdo i ewentualnie ująć ramkę, jeżeli rodzina jej nie obsiada.

Jeżeli przy przeglądzie okaże się, że z jakiejś przyczyny ilość pokarmu jest zbyt mała, możemy uzupełnić go podając jeszcze jedną dawkę syropu. W ulach wielkopolskich w celu polepszenia zimowli i umożliwienia bardziej prawidłowego uformowania kłębu dobrze jest podać pod korpus półnadstawkę (pustą).

Wówczas kontrola gniazda w połowie września jest jeszcze bardziej pożądana. Zamiast na siedmiu ramkach, możemy zimować pszczoły na sześciu, gdyż kłąb przyjmie kształt bardziej przypominający kulę, niż gdy zimujemy pszczoły bez podstawionej półnadstawki (na początku zimy kłąb zimujących pszczół ma przeważnie kształt elipsy).

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

podkurzacz i słoik z syropem do podkarmiania na ulu

Zachęcam również do stosowania innych metod zwalczania warrozy z pominięciem środków tak zwanych chemicznych. Są one dostępne bez recepty weterynarza.

To przeważnie kwasy (mlekowy, mrówkowy, szczawiowy) lub ich mieszanki. Leczenie polega na polewaniu pszczół odpowiednią dawką (należy ściśle przestrzegać zasad producenta) lub spalaniu kryształków.

We wrześniu należy zmniejszyć wyloty uli w celu uniemożliwienia rabunku przez obce pszczoły czy osy. W małych wylotkach strażniczkom łatwiej jest bronić dostępu do ula przed intruzami.

Czasami możemy się spotkać w omawianym okresie z koniecznością łączenia rodzin. Jeżeli pszczoły nie są pobudzone karmieniem i w pasiece nie ma rabunków, pszczoły łączą się chętnie, tak samo jak dość łatwo przyjmują matki, często nawet niskiej jakości.

Nie ma już czasu na hodowanie własnej. We wrześniu nie ma w ulach trutni. Tylko w rodzinach bez matki lub z matką nieunasiennioną samce mają szanse przetrwać do jesieni, a czasami nawet zimy. We wrześniu musimy zwracać uwagę na rabunki oraz przeciwdziałać im.

zablokowane [...] - część treści ukryta, w całości dostępna tylko dla zalogowanych e-Prenumeratorów

We wrześniu możemy się spotkać jeszcze z wysoką temperaturą sprzyjającą rozwojowi barciaka (74) (motylica), który to bardzo skutecznie może zniszczyć przechowywane przez nas zapasowe ramki.

Warto jest więc je dobrze zabezpieczyć przed jego inwazją oraz okresowo przeglądać ramki i usuwać barciaki we wszystkich stadiach rozwojowych.

Ramki przechowujemy w szczelnych nadstawkach, szafach czy pomieszczeniach do tego przeznaczonych. Warto przełożyć takie nadstawki papierem gazetowym. Bardzo to ogranicza inwazję pasożyta. Najprawdopodobniej barciaka odstrasza zapach farby drukarskiej.


Krzysztof Furso: Porady pasieczne (K86)